Jak minęły ostatnie tygodnie bez meczów o punkty? 

Po ostatnim spotkaniu z SMS-em Łódź (16.03) skoncentrowaliśmy się przede wszystkim na tym, by wyleczyć wszystkie urazy i odpowiednio się zregenerować. Pierwsze dwa weekendy dziewczyny miały wolne. W międzyczasie Kinga Kozak i Anna Konkol grały z młodzieżową reprezentacją Polski, a Joanna Olszewska otrzymała powołanie do kadry A. W pierwszy weekend kwietnia mieliśmy zagrać sparing z pierwszoligową drużyną z Myślenic. Nie udało się, ponieważ jeszcze nie wszystkie dziewczyny były zdrowe. Po konsultacji ze sztabem zdecydowaliśmy, że odpuścimy. Natomiast piłkarki, które mogły trenować skupiły się na ćwiczeniach motorycznych - na kwestiach wydolności i szybkości. Dużo pracy z naszymi zawodniczkami wykonała Karolina Koch. 

Po długiej przerwie przed wami intensywny okres - dwa tygodnie i pięć meczów. 

Tak i cieszy mnie to, że po przerwie mam do dyspozycji praktycznie cały zespół na mecz w Poznaniu. Kontuzje leczą jeszcze Wiktoria Nowak, Nicola Wojtas i Karolina Szczypka. Ostatni tydzień poświęciliśmy stricte na przygotowania pod kątem taktyki, bo w końcu mieliśmy taką możliwość. Teraz pomiędzy meczami nie będzie tyle czasu, więc skupimy się głównie na regeneracji i odpoczynku. 

Rozpiera trenera duma po sukcesie Joanny Olszewskiej? 

Ja się przede wszystkim cieszę z tego, że zawodniczki z Ekstraligi są tak bacznie obserwowane przez sztab reprezentacji Polski. Joanna wykonuje znakomitą pracę na treningach i bardzo dobrze prezentuje się w meczach. To zaprocentowało powołaniem do kadry A mimo jej młodego wieku. Po tym, jak obejrzałem ostatnie mecze towarzyskie i porozmawiałem z trenerem Miłoszem Stępiński, odniosłem wrażenie, że zaprezentowała się z bardzo dobrej strony i liczę na to, iż nadal będzie do seniorskiej reprezentacji Polski powoływana. Mam także nadzieję, że doświadczenie zebrane na tym poziomie będzie przekładała na pracę w GieKSie. 

Pelen terminarz meczów GieKSy oraz tabela rozgrywek Ekstraligi TUTAJ.

Obserwuj @GKSKatowice