Co możemy powiedzieć o ostatnim sparingu GieKSy? 

My przede wszystkim skupiamy się na sobie. Mieliśmy swoje założenia i zadania na ten mecz, a czy w pełni je wykonaliśmy dowiemy się w najbliższych dniach podczas analizy wideo. Wydaje mi się ze zdominowaliśmy przeciwnika i praktycznie przez cały okres trwania meczu mieliśmy nad nim pełną kontrolę. Cieszy wygrana i zero z tyłu, ale każdy z nas jest świadomy, że czeka nas jeszcze ogrom pracy na wielu płaszczyznach.

Testujecie grę trójką obrońców. 

Co do taktyki i różnych wariantów z nią związanych nie chcę za dużo zdradzać i dzielić się ze wszystkim dookoła. Co dzieje się w szatni powinno w niej zostać, tak samo to, nad czym pracujemy na treningach powinno pozostać w gronie sztabu i kadry zawodniczej. Mogę tylko powiedzieć, że trener przywiązuje ogromną wagę do aspektów taktycznych i szeroko rozumianej organizacji gry całego zespołu. 

W drużynie dużo nowych twarzy. Łapiecie już ze sobą kontakt na i poza boiskiem?

Każdy kolejny dzień działa na naszą korzyść. Z każdym dniem poznajemy się nawzajem zarówno na boisku, jak i poza nim. Sądzę, że to bardzo ważny aspekt, by drużyna była ze sobą zżyta i jeden szedł za drugiego w ogień. Tylko razem możemy iść naprzód i osiągać wspólne cele.

Jakie wrażenie zrobił na tobie trener Rafał Górak?

Uważam, że trener to mega profesjonalista z dobrym podejściem zarówno indywidualnym do zawodników, jak i do całego zespołu. Ma bardzo dobry kontakt z zespołem, jest konkretny, ma swoją wizję działania i pomysł na grę, który zaszczepia w nas każdego dnia.

Jak tobie przebiegają przygotowania?

Uważam, że wszystko idzie po mojej myśli. Nie zapeszając - jestem zdrowy, kontuzje poki co mnie omijają, a to najważniejsze w życiu sportowca. Na każdym treningu daję z siebie 120 procent, ciężko pracuję wraz z resztą zespołu. Każdego dnia idziemy kroczek do przodu po to, by 28 lipca dobrze zacząć nowy sezon i wygrać w naszym domu przy Bukowej.

Obserwuj @GKSKatowice