W wyjazdowym meczu 18. kolejki Orlen Ekstraligi Kobiet graliśmy na wyjeździe z HydroTruckiem Radom, z którym wygraliśmu 4:1 u siebie w pierwszym starciu sezonu. Kontuzja Kingi Seweryn doznana podczas spotkania ze Sportisem KKP Bydgoszcz sprawiła, że w bramce GieKSy oglądaliśmy Weronikę Klimek.

Już w 8. minucie GKS mógłby cieszyć się z gola, ale bramkarka gospodyń obroniła wymagający strzał głową Brzęczek po rzucie rożnym. Napastniczka GieKSy sześć minut później miała okazję sam na sam, ale wybrała podanie do Klaudii Maciążki, które ostatecznie nie doszło do skutku. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 25. minucie po rzucie wolnym z prawej strony boiska dla HydroTrucku. Wiktoria Orłowska zachowała się najlepiej w zamieszaniu w polu karnym i skierowała piłkę do naszej bramki. Po krótkim okresie dobijania się do bramki miejscowych wyrównaliśmy wynik po strzale Nicoli Brzęczek z najbliższej odległości po podaniu Maciążki z 33. minuty meczu. Do końca połowy nie padło więcej goli, chociaż klarowne sytuacje na kolejne trafienia dla GieKSy miały Joanna Olszewska po rzucie wolnym i Nicole Zając po szarży prawą stroną w ostatniej minucie pierwszej części spotkania.

GKS Katowice liczył na dobre rozpoczęcie gry po zmianie stron i udowodnienie swojej przewagi. To stało się faktem w 53. minucie, kiedy Nicole Zając dostała piłkę na 20 metrów przed bramką Macały i kapitalnym strzałem po przyjęciu zdobyła swoją pierwszą bramkę w barwach GieKSy! Trzy minuty później Amelia Bińkowska dobiła skutecznie piłke po strzale Patrycji Kozarzewskiej i od tego momentu nasza gra stała się wyraźnie pewniejsza. Radomski zespół od 75. minuty starał się wyprowadzać kontry i walczył o drugą bramkę w tym spotkaniu,ale obrona GKS-u czujnie reagowała na piłki dogrywane w okolice pola bramkowego. W 85. minucie Amelia Chmura strzałem z dystansu po piłce wybitej z pola karnego zmniejszyła prowadzenie naszej drużyny. Na boisku zrobiło się nerwowo, ale koniec końców utrzymaliśmy do końca korzystny wynik i zdobyliśmy trzy punkty.

Piłkarki GieKSy rozegrają kolejny domowy mecz 29 kwietnia o godzinie 13:00. Spotkanie odbędzie się na Stadionie Miejskim przy ul. Bukowej, a rywalem katowickiej drużyny będzie Pogoń Dekpol Tczew.