W ramach 3. kolejki ekstraligi piłkarki GKS-u zmierzyły się na obiekcie Podlesianki z Olimpią Szczecin. Choć w poprzednim sezonie Olimpia spisywała się dość przeciętnie, to obecne rozgrywki rozpoczęła od dwóch wygranych. Rywalek nie można było lekceważyć z jeszcze jednego powodu: przed rokiem sensacyjnie wygrały w Katowicach.

Niedzielny mecz rozpoczął się jednak idealnie dla GKS-u. Dzięki wysoko założonemu pressingowi i odebraniu piłki rywalkom pod ich bramką już w 5. minucie prowadzenie zapewniła nam Nadja Stanović. Spotkanie było bardzo otwarte i oba zespoły stwarzały sporo sytuacji strzeleckich. Worek z bramkami na dobre rozwiązał się pod koniec pierwszej połowy.

Najpierw do wyrównania doprowadziła Olimpia, która wykorzystała fatalny kiks Jessiki Ludwiczak. Jeszcze przed przerwą GKS znów znalazł się na prowadzeniu. Drugiego gola zdobyła Stanović, która tym razem dobiła uderzenie Klaudii Miłek z rzutu wolnego. Druga połowa przebiegała pod dyktando GieKSy. W tej części gry katowiczanki strzeliły aż pięć goli! Na strzelecki dorobek GKS-u zapracowały Miłek (dwa gole), Joanna Olszewska oraz Kasandra Parczewska i Marlena Hajduk, które wykorzystały rzuty karne. Rywalki odpowiedziały tylko dwoma golami Korneli Grosickiej, siostry znanego reprezentanta Polski.

W następnej kolejce hit przy Bukowej. W sobotę 24 sierpnia o godz. 12 na Stadionie Miejskim podejmiemy mistrza Polski Górnika Łęczna.