GKS Katowice: Mrozek - Wojciechowski, Jędrych, Kołodziejski, Rogala - Woźniak (78. Sanocki), Błąd (63. Kościelniak), Gałecki, Urynowicz (63. Figiel), Kiebzak - Kozłowski (85. Kurbiel).
Górnik Polkowice: Kopaniecki - Ratajczak, Kowalski - Haberek, Radziemski (78. Fryzowicz), Terpiłowski, Szuszkiewicz, Baranowski (67. Borkowski), Wacławczyk (67. Sobków), Piątkowski, Danilczyk (87. Karmelita), Opałacz (67. Kucharczyk).
W hitowym meczu 2 ligi, GKS Katowice na własnym boisku zmierzył się z liderem tabeli Górnikiem Polkowice. Był to więc mecz z serii za sześć punktów, bowiem katowiczanie przed rozpoczęciem tracili do rywala tylko punkt. Do składu drużyny trenera Rafała Góraka wrócił pauzujący za kartki Arkadiusz Jędrych, natomiast w wyjściowym składzie Arkadiusz Woźniak zastąpił Krystiana Sanockiego. Spotkanie rozgrywane jeszcze w zimowej aurze toczyło się głównie w środku pola. Górnik już na początku miał okazję, gdy rywal wpadł w pole karne po prostopadłym podaniu kolegi i przed utratą gola uratowała nas przytomność umysłu Bartosza Mrozka.
W 15. minucie Szymon Kiebzak dobrze wypracował pozycję w polu karnym, ale źle przymierzył będąc oko w oko z bramkarzem. W końcu w 28. minucie GieKSa wyprowadziła kontratak, Szymon Kiebzak oddał strzał, który zatrzymał się na ręce obrońcy. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Marcin Urynowicz i zapisał swoje premierowe trafienie w rundzie wiosennej. Zaledwie dwóch minut potrzebowali katowiczanie, by podwyższyć wynik. Tym razem Kiebzak wpadł w pole karne z prawej strony i dogrywał na piąty metr do Filipa Kozłowskiego. Ten uderzył z trudnej pozycji i Jakub Kopaniecki niefortunnie interweniował. Powtarzał się scenariusz z rundy jesiennej - GieKSa znów do przerwy prowadziła z Górnikiem dwoma bramkami.
Niestety już w 49. minucie Górnik strzelił bramkę kontaktową po precyzyjnym strzale Mateusza Piątkowskiego. GieKSie po wyjściu z szatni brakowało dokładności i spokoju. To Górnik kontrolował grę, a my czekaliśmy na błędy rywala w rozegraniu. W 79. minucie nieznacznie pomylił się Rafał Figiel, który przetestował czujność bramkarza strzałem z 20 metrów. Goście zaczęli grać trójką obrońców, coraz bardziej ryzykując. Wszystko wskazywało na to, że do samego końca będzie nerwowo, choć mecz mógł zamknąć Piotr Kurbiel, gdy w samej końcówce strzelał tuż nad poprzeczką bramki Górnika po odważnym wejściu w pole karne. Wynik ostatecznie nie uległ zmianie, GieKSa dopisała do swojego dorobku kolejne trzy punkty.
KONIEC! GIEKSA WYGRYWA MECZ!
Stały fragment dla Górnika, ale oddalamy zagrożenie.
Strzał w kontrze Figla, ale nad bramką.
Mrozek łapie próbę strzału głową.
Doliczone 4 minuty.
Dobry pressing Sanockiego. Kopaniecki zacznie z piątki.
Karmelita zmieni Danilczyka.
KURBIEL! Ależ było blisko, nie wykorzystaliśmy dogodnej szansy.
Przewrócił się gracz Górnika w naszym polu karnym, ale nie ma mowy o jedenastce.
Kurbiel zmieni Kozłowskiego.
Strzał Danilczyka sprzed szesnastki, nad poprzeczką bramki Mrozka.
Żółta kartka dla Danilczyka za faul na Kozłowskim.
Strzał Figla tuż obok słupka.
Sanocki zastąpi Woźniaka.
Fryzowicz za Radziemskiego.
Rogala dostał podanie w szesnastkę, rywal wybił w ostatnim momencie.
Strzał Piątkowskiego, łapie Mrozek, musimy uważać na straty.
Kołodziejski przerywa groźne podanie w szesnastkę.
Kiebzak wpadł w pole karne, ale dobrze asekurowany przez obrońcę. GieKSa stara się odpowiedzieć na przewagę Górnika z ostatnich minut.
Kozłowski szukał w polu karnym kolegów, zagrał pomiędzy nich, szkoda okazji na strzał.
Powalony w polu karnym Kiebzak, ale bez gwizdka. Do naszego zawodnika podbiegli już fizjoterapeuci GKS-u.
Faulowany Kościelniak, może być próba dogrania w pole karne.
Sobków za Wacławczyka, Kucharczyk za Opałacza i Borkowski za Baranowskiego.
Jędrych wybija piłkę tuż sprzed Mrozka.
Szuszkiewicz z 20 metrów, ale bardzo niecelnie.
Dwie zmiany w GKS-ie. Figiel za Urynowicza i Kościelniak za Błąda.
Żółta kartka za nakładkę dla Filipa Kozłowskiego.
Dośrodkowanie Błąda ze stałego fragmentu, ale jeden z naszych graczy był na pozycji spalonej.
Mrozek łapie piłkę po groźnym dośrodkowaniu w naszą szesnastkę.
Rzut rożny dla gości.
Nieudany strzał Baranowskiego, który dostał się pod pole karne.
Dużo niedokładności w grze GieKSy po wyjściu z szatni. Wcześniej Kozłowski mógł strzelać na pustą bramkę, gdy bramkarz opuścił szesnastkę, ale nie zdecydował się na strzał.
Bramka kontaktowa dla Górnika. Strzelcem Piątkowski.
Wracamy na drugą połowę meczu, walczymy GieKSa!
Koniec pierwszej połowy meczu.
Bardzo złe wyprowadzenie piłki z piątki, ratujemy się w ostatnim momencie.
Kolejne dośrodkowanie w nasze pole karne, Mrozek zacznie z piątki.
Próba dośrodkowania Ratajczaka, ale bardzo niecelna.
Błąd szukał Rogali, ale za mocno podawał na skrzydło.
Ufff, bomba rywala, szczęśliwie obok słupka naszej bramki. Mrozek byłby bez szans.
Wkradają się błędy w grę GKS-u, musimy pozostać czujni.
Rzut rożny dla gości, Zbigniew Wojciechowski nie znalazł podanie będąc pod presją rywala.
GKS domagał się karnego za popchnięcie Kiebzaka, ale nic z tego.
Mrozek przechwytuje dośrodkowanie.
Napastnik GKS-u dobrze wykorzystuje podanie Szymona Kiebzaka.
DWAAAAAA! FILIP KOZŁOWSKI!
Wcześniej żółta kartka dla Kowalskiego-Haberka.
GOL! MARCIN URYNOWICZ!
Rzut karny dla GKS-u. Jeden z rywali bronił strzał ręką.
Ogromne zagrożenie w naszym polu karnym, koniec końców rzut rożny dla gości. Ci domagali się karnego, ale gwizdek sędziego milczy.
Żółta kartka dla Ratajczaka.
Teraz gra się przeniosła na naszą połowę i to Górnik szuka swoich szans przed szesnastką GieKSy.
Długa akcja katowiczan na połowie Górnika, niestety nie udało się doprowadzić do sytuacji strzeleckiej.
Teraz to GieKSa zadomowiła się na połowie rywala. Dośrodkowanie Wojciechowskiego, ale pierwszy do piłki dopadł obrońca.
Kiebzak wypracował pozycję, niestety bardzo niecelnie przymierzył będąc tuż przed bramkarzem.
Dużo walki w środku pola. Na razie to Górnik więcej kreuje, Mrozek łapie próbę dośrodkowania.
Kopaniecki wyszedł z bramki, Błąd próbował dogrywać do lepiej ustawionego kolegi, ale przerywa obrońca.
Baranowski na spalonym po kontrze Górnika. Dobra reakcja naszej obrony.
Opałacz z dystansu, ale wysoko ponad bramką Mrozka.
Żółta kartka dla Błąda za blokowanie stałego fragmentu rywala.
Niestety za głęboka wrzutka Adriana.
Stały fragment dla GieKSy po faulu na Błądzie w środku pola.
Mrozek broni tuż przed strzałem gracza, który wpadł w pole karne po podaniu kolegi.
Nad Bukową cały czas pada śnieg, który powinien uczynić widowisko jeszcze ciekawszym.
Do boju GKS!
Za moment rozpoczynamy mecz.
Piłkarze GKS-u wybiegli na boisko w specjalnych koszulkach zachęcających do przekazania 1% podatku na rzecz Hani Błąd, córki Adriana Błąda.
W składzie GKS-u dwie zmiany względem poprzedniego spotkania. Do gry wraca pauzujący za kartki kapitan Arkadiusz Jędrych, natomiast Arkadiusz Woźniak zastąpił w wyjściowym składzie Krystiana Sanockiego.
GKS Katowice za sprawą dwóch goli Arkadiusza Woźniaka odwrócił losy wyjazdowego meczu z Lechem II Poznań i wygrał we Wronkach 2:1. Było to drugie zwycięstwo katowiczan w rundzie i pozwoliło utrzymać się blisko lidera. To oznacza, że niedzielny mecz będzie tym z serii o sześć punktów, bowiem drużyny GieKSy i Górnika Polkowice dzieli w tabeli zaledwie jedno oczko, choć Górnik ma do rozegrania zaległe spotkanie z Wigrami Suwałki. Starcie 23. kolejki rozegramy 21 marca o godzinie 19:30, a transmisję przeprowadzi TVP Sport.