GKS Katowice: Mrozek – Michalski, Jędrych, Janiszewski, Rogala – Kiebzak, Gałecki, Stefanowicz, Błąd (90. Habusta), Pavlas (76. Urynowicz) – Kurbiel (74. Rogalski).
Widzew Łódź: Pawłowski - Kosakiewicz, Tanżyna, Rudol, Kordas - Ojamaa, Poczobut (67. Możdżeń), Radwański, Gąsior (90. Wolsztyński), Gutowski - Robak.
Sytuacja w tabeli oraz historia ligowych starć obu drużyn zapowiadała prawdziwy szlagier 2 ligi. Widzew Łódź przyjechał na Bukową zatrzeć złe wrażenie po spotkaniu w Siedlcach, z kolei GieKSa chciała podtrzymać pozytywne nastroje, jakie zapanowały po wygranej w Toruniu. W składzie na mecz 31. kolejki zabrakło pauzujących za kartki Arkadiusza Woźniaka i Łukasza Wrońskiego, w wyjściowej jedenastce zadebiutował Danian Pavlas. Gospodarze zaczęli dobrze, rozprowadzając kilka ataków, które prowadziły do dobrych sytuacji, brakowało jedynie precyzji.
Z czasem do głosu zaczął dochodzić Widzew Łódź, który chciał za wszelką cenę utrzymać piłkę na naszej połowie i szukać podań otwierających drogę do bramki. Jednak w 29. minucie Adrian Błąd wyprowadził kontrę. Piłka trafiła do Szymona Kiebzaka, który z rywalem na plecach zachował zimną krew i wchodząc w pole karne oddał idealny strzał. Piłka przeleciała obok rąk Wojciecha Pawłowskiego, odbiła się od słupka i wpadła do bramki łodzian. Miejscowi wyszli więc na prowadzenie, ale musieli się mieć na baczności. Widzew do samego końca pierwszej połowy próbował doprowadzić do wyrównania. Szczególnie aktywny był Henrik Ojamaa operujący na prawym skrzydle.
GKS-owi udało się utrzymać prowadzenie przed przerwą. Na drugą wychodziliśmy więc z bardzo trudnym zadaniem, bo było pewne, że Widzew będzie niezwykle zdeterminowany. W 57. minucie po kilku próbach gracze z Łodzi wykorzystali stały fragment. Daniel Tanżyna wygrał pojedynek główkowy i dał gościom wyrównanie. Chwilę później łodzianie mogli objąć prowadzenie, gdy Marcin Robak strzelał głową prosto w Bartosza Mrozka. GKS miał swoją okazję, gdy w polu karnym piłka spadła pod nogę Jędrycha. Niestety po jego uderzeniu futbolówka odbiła się jeszcze od obrońcy i minęła bramkę Pawłowskiego.
Szansę na drugą bramkę dla GKS-u miał także Maciej Stefanowicz, gdy dopadł do bezpańskiej piłki w polu karnym Widzewa. Jego strzał zatrzymał się jednak na obrońcy. W jednej z kolejnych akcji sytuacji sam na sam nie wykorzystał Marcin Robak. W ostatnich minutach mecz się wyraźnie zaostrzył. W doskonałej sytuacji tuż przed końcem znalazł się Marcin Urynowicz, ale tym razem doskonałym refleksem popisał się Wojciech Pawłowski. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Koniec meczu. Podział punktów w Katowicach.
Rogala chciał strzelać z piłki spadającej na nogę, ale nabił obrońcę.
Faulowany jeden z naszych obrońców w polu karnym GKS-u.
Wolsztyński zastąpił Gąsiora.
Za Błąda wchodzi Habusta.
Doliczone 3 minuty.
Teraz Błąd z daleka! Tuż obok słupka.
Strzał Urynowicza, z problemami Pawłowski.
Faul Ojamy, szansa na wrzutkę w pole karne Widzewa.
Mecz się zaostrzył, oglądamy dużo sytuacji po obu stronach.
Robak nie wykorzystał sytuacji sam na sam...
Strzał Michalskiego w kontrze, ale wysoko nad poprzeczką.
Ogromne zamieszanie w naszej szesnastce, Stefanowicz strzelał, ale trafił prosto w defensora. GKS domagał się ręki, ale nic z tego.
Błąd chciał się zabrać z piłką w pole karne po długim podaniu Mrozka, ale niestety nie utrzymał równowagi.
Widzew z możliwością wrzucenia w nasze pole karne.
Żółta kartka dla Stefanowicza.
Możdżeń uderzał z daleka, ale Mrozek bez problemów.
Urynowicz zastąpi Pavlasa.
Gutowski strzelał w kontrze, ale nad poprzeczką bramki Mrozka.
Rogalski za Kurbiela.
Wcześniej Rogala przewracany w polu karnym, ale według sędziego nic nie było.
Żółta kartka dla Pavlasa za przerwanie kontry.
Zamieszanie w polu karnym Widzewa, Jędrych strzelał, ale piłka odbiła się od obrońcy i minęła światło bramki.
Teraz to GKS nacisnął i kolejny rzut rożny dla naszego zespołu.
Stefanowicz wrzucał w pole karne, niestety Gałecki na spalonym.
Błąd szukał Rogali, odrobinę za mocno.
Pawłowski wypiąstkował po podaniu Michalskiego z autu.
Możdżeń zastąpi kontuzjowanego Poczobuta.
Stefanowicz próbował z pierwszej piłki po wybiciu przez Pawłowskiego, ale nie udało się skończyć tak jak w Toruniu.
Daleka wrzutka w pole karne Widzewa przez Rogalę, ale Pawłowski dobrze wychodzi z bramki.
Kiebzak przed pole karnym, próbował podawać, ale niedokładnie i Widzew ruszył z kontrą, którą na szczęście przerywamy.
Robak głową, na szczęście prosto w Mrozka.
Janiszewski faulował Robaka, kolejny stały fragment dla Widzewa.
Walczymy dalej.
Tanżyna i mamy remis.
Żółta kartka dla trenera Rafała Góraka za dyskusję.
Żółta kartka dla Janiszewskiego za przerwanie kontry.
Wrzutka w nasze pole karne ze stałego fragmentu, ale Mrozek łapie piłkę.
Kiebzak szukał Błąda w polu karnym, niewiele zabrakło. Za moment przerywamy akcję łodzian w naszym polu karnym.
Niefortunna interwencja Błąda, mogła wyjść kontra Widzewa, ale szczęśliwie udało nam się rywala zatrzymać.
Zapominamy o pierwszej połowie i ruszamy do walki w drugiej, do boju GKS!
GKS prowadzi 1:0 po bramce Szymona Kiebzaka z 29. minuty. Przed nami bardzo interesujące drugie 45 minut.
Koniec pierwszej połowy.
Kiebzak w kontrze, jego strzał przerwany przez Poczobuta.
Strzał Ojamy, ale prosto w ręce Mrozka.
Kolejny stały fragment dla łodzian, ale po raz kolejny dobrze interweniujemy. Ostatnie fragmenty dla gości.
GKS w defensywie, Widzew stara się operować piłką na naszej połowie.
Znów groźnie Widzew, Mrozek przerywa podanie, które Ojamaa mógł skończyć strzałem do pustej bramki.
Kontra GieKSy, Michalski myślał, że wywalczył rzut rożny, ale sędzia pokazał na 5 metr.
Groźna próba z 30 metrów na bramkę Mrozka, piłka mija światło bramki, ale na takie strzały musimy uważać.
Jędrych szukał Kiebzaka, w ostatnim momencie przerwał defensor. Szkoda, byłaby kolejna znakomita okazja.
Michalski przerywa groźne dogranie w naszą szesnastkę, za chwilę strzał głową Robaka, ale piłka mija bramkę Mrozka.
Gramy dalej, przed nami jeszcze godzina gry.
Znakomita kontra wyprowadzona przez Błąda i zakończona strzałem Kiebzaka.
GOOOOOOL! SZYMON KIEBZAK!
Piłka po rożnym przeleciała przed Mrozkiem, przed głowami i nogami wszystkich i opuściła boisko. Szczęśliwie dla GieKSy.
GKS ma problem z rozpracowaniem obrony rywala w ataku pozycyjnym.
Wrzutka Błąda w pole karne po stałym fragmencie, ale nasz zawodnik faulował walcząc o piłkę.
Żółta kartka dla Sebastiana Rudola za faul na Szymonie Kiebzaku.
Kontratak łodzian, próba strzału odbita od nóg obrońcy i Mrozek spokojnie łapie.
Żółta kartka dla Bartłomieja Poczobuta.
Znów niebezpiecznie w naszej szesnastce, na moment oddalamy zagrożenie.
Pavlas próbował wyjść z kontrą, niestety przegrał wyścig do piłki z rywalem.
Błąd szukał długim podaniem Kiebaka wchodzącego w pole karne, zabrakło niewiele.
Teraz to goście aktywniej na naszej połowie.
Rzut rożny dla gości, rywal dopadł do piłki, ale szczęśliwie dla nas oddał nieprecyzyjny strzał.
Bardzo niebezpieczna wrzutka, Bartek Mrozek wyszedł z bramki, ale nie dopadł do piłki, ta centymetry obok słupka.
Pavlas szukał Kurbiela podaniem po ziemi, niestety przerwał obrońca.
Kolejny stały fragment dla GieKSy, ale dobra interwencja Pawłowskiego.
Mocny faul Poczobuta na Michalskim, na razie tylko upomnienie dla zawodnika Widzewa.
Zamieszanie w naszym polu karnym, Widzew domagał się ręki, ale gwizdek sędziego milczy.
Gutowski strzelał z obrotu, ale Mrozek bez problemów.
Stefanowicz walczył o piłkę w polu karnym i faulował obrońcę.
Pierwszy w tym meczu rzut rożny dla GKS-u.
Do boju GKS!
Obie drużyny już na boisku!
GieKSa bez pauzujących za nadmiar żółtych kartek Arkadiusza Woźniaka i Łukasza Wrońskiego. Brak tego pierwszego oznacza, że w pierwszym składzie GKS-u zadebiutuje Danian Pavlas, który dołączył do naszego zespołu zimą tego roku. Spotkanie 31. kolejki rozpocznie się o godzinie 13:05.