niedziela, 11 maja 2025 13:00, Bielsko-Biała

21. Kolejka Orlen Ekstraliga kobiet

Rekord Bielsko-Biała

Rekord Bielsko-Biała Rekord

0

:

2

GKS Katowice

GKS Katowice GKS

Nieciąg 13 ’

Nowak 78’

Składy

Rekord Bielsko-Biała: Ptaszek – Witkowska, Lichwa, Piekarska, Zgoda (84. Cygan), Glinka, Bednarek (84. Krzyżanowska), Jendrzejczyk (70. Gulec), Szafran (84. Niesłańczyk), Dębińska (13. Krysman), Długokęcka. Trener: Mateusz Żebrowski

GKS Katowice: Seweryn (46. Macała) - Hajduk, Michalczyk, Nowak, Tkaczyk (46. Kozak), Kaczor (79. Langosz), Nieciąg, Turkiewicz (79. Misztal), Włodarczyk (79. Grzegorczyk), Vuskane, Bednarz. Trener: Karolina Koch

Żółte kartki: Szafran, Witkowska (Rekord)

Czerwone kartki: Glinka (Rekord)

Przebieg spotkania

W wyjazdowym spotkaniu 20. kolejki Orlen Ekstraligi kobiet GKS Katowice, pewny mistrzostwa Polski na koniec sezonu, walczył w Bielsku-Białej z miejscowym Rekordem. W jedenastce GieKSy doszło do kilku zmian, od pierwszej minuty na boisku pojawiły się m.in. Aleksandra Nieciąg, Patrycja Michalczyk, Klaudia Tkaczyk i Karolina Bednarz. 

Dynamiczniej spotkanie zaczęły przyjezdne, a pierwszą okazję strzelecką dla naszej ekipy stworzyła po strzale zza pola karnego Weronika Kaczor. W 13. minucie do dośrodkowaniu Bednarz kapitalnie do piłki wyskoczyła Aleksandra Nieciąg, która doskonałym strzałem głową dała GKS-owi prowadzenie. Bielszczanki szukały swoich szans po stałych fragmentach gry i kontrach inicjowanych ze środka boiska, ale czujna na linii bramkowej była Seweryn, doskonale reagująca zarówno na strzały z narożnika pola karnego, jak i na dośrodkowania. 

Szalenie blisko bramki numer 2 dla GieKSy w 27. minucie była Santa Vuskane, ale przy strzale i dobitce z bliska wykazała się bramkarza Rekordu. Gospodynie spotkania nie pozostawały dłużne i nieustannie naciskały na naszą obronę, ale jednocześnie musiały się bardzo pilnować przy bardzo aktywnej na połowie Rekordu Nieciąg. Pierwszą połowę kończyliśmy z zasłużonym prowadzeniem i czystym kontem mimo starań Rekordzistek, które z powodu dwóch żółtych kartek dla Agnieszki Glinki musiały rozegrać drugą połowę w osłabieniu.

W jedenastce GieKSy doszło do nietypowej zmiany na... bramce, ponadto poza Oliwią Macałą na boisku zameldowała się Kinga Kozak, co wymusiło roszady we wszystkich formacjach naszego zespołu. Bielski zespół mimo gry w dziesiątkę cały czas szukał idealnego podania za naszą linię obrony, GKS musiał cały czas pilnować szczelności w swoich szykach. Blisko powodzenia były próby strzeleckie Bednarz, Włodarczyk i Nowak, a jeszcze bliżej pokonania Ptaszek była Vuskane, która w 59. minucie miała na koncie dwa celne, obiecujące, ale jednak wybronione strzały z woleja i głową.

W czasem na boisku zarysowała się bezsprzeczna dominacja mistrzyń Polski walczących o kolejne gole, jednak raz po raz skuteczne interwencje notowała Kinga Ptaszek. O dużym pechu mogła mówić Nieciąg, której na gola w 69. minucie nie pozwolił tylko słupek bramki Rekordu. Dziewięć minut później Katarzyna Nowak wykończyła głową idealne podanie Kaczor z głębi pola, dając nam drugie trafienie. Tym samym ostatni ligowy wyjazd GieKSy zakończył się wygraną! GieKSie pozostał do rozegrania ostatni mecz sezonu z Energą Stomilankami Olsztyn (25 maja, godz. 11:00), który odbędzie się na Arenie Katowice.