sobota, 27 września 2025 12:00, Szczecin

7. Kolejka Orlen Ekstraliga kobiet

Pogoń Szczecin

Pogoń Szczecin Pogoń

0

:

2

GKS Katowice

GKS Katowice GKS

K. Nowak 60’

N. Brzęczek 77’

Składy

Pogoń Szczecin: Radkiewicz - Brzozowska, Szymaszek, Radochońska, Dyguś, Legowski, Cook (65. Poļuhoviča), Świrska, Choi (71. Dębowska), Giętkowska (65. Yosue), Okoniewska (87. Zając). Trener: Piotr Łęczyński

GKS Katowice: Seweryn - Nowak, Nieciąg (88. Vuskane), Maciążka, Cyraniak, Hmirova, Grzegorczyk (77. Malesa), Kalaberova (88. Posiewka), Kozarzewska (62. Włodarczyk), Zawadzka, Jaszek (62. Brzęczek). Trener: Karolina Koch

Sędzia: Michalina Diakow (Konin)

Żółte kartki: Legowski, Okoniewska, Yosue (Pogoń) - Kalaberova, Maciążka, Zawadzka (GKS)

Przebieg spotkania

W 7. kolejce Orlen Ekstraligi kobiet GieKSa zmierzyła się z Pogonią Szczecin na wyjeździe. Dla piłkarek z Katowic ten mecz był bardzo ważny. Mistrzynie Polski miały kapitalną okazję do tego, aby zmazać plamę z poniedziałku, gdy to zostały pokonane przez Czarne Sosnowiec na własnym obiekcie. Pogoń natomiast chciała kontynuować swoją świetną serię meczów bez porażki w bieżącej kampanii.

GieKSa bardzo dobrze zaczęła spotkanie. Wysoki pressing UKOCHANYCH sprawiał wyraźne problemy szczeciniankom. Groźniejszą okazję w pierwszych minutach miały jednak gospodynie. Błąd w rozegraniu piłki blisko pola karnego mogła wykorzystać Isabella Cook, ale na nasze szczęście świetnie interweniowała Kinga Seweryn. W 18. minucie po składnej akcji GieKSy, ładnym strzałem popisała się Victoria Kalaberova. Piłka po jej strzale z woleja odbiła się najpierw od jednej z obrończyń, a następnie od poprzeczki bramki strzeżonej przez Natalię Radkiewicz. Po pół godzinie gry ciekawy strzał z dystansu oddała Klaudia Maciążka. Nie bez problemów na rzut rożny futbolówkę sparowała bramkarka Pogoni. W odpowiedzi po dwójkowej akcji Choi i Cook uderzała Amerykanka, ale strzał okazał się niecelny. Tuż przed przerwą jeszcze jedną groźną akcję przeprowadziły piłkarki trenera Łęczyńskiego. Po dużym zamieszaniu w polu karnym uderzyła Zofia Giętkowska, ale dobrym blokiem popisała się Katarzyna Nowak.

Drugą połowę dobrze rozpoczęły podopieczne trener Karoliny Koch. Swoją okazję miała Aleksandra Nieciąg, ale piłka po strzale naszej napastniczki nie znalazła drogi do siatki. W odpowiedzi Zuzanna Radochońska groźnie uderzyła z ostrego kąta. W 56. minucie Marcjanna Zawadzka sfaulowała w polu karnym wychodzącą na pozycję Giętkowską. Sędzia wskazała na jedenasty metr. Rzut karny wykonywany przez Radochońską kapitalnie obroniła jednak Seweryn. Chwilę później nastąpiło otwarcie wyniku. Patricia Hmirova dośrodkowała piłkę lewą nogą, a w polu karnym świetnie pokazała się Katarzyna Nowak. Obrończyni GieKSy strzałem z woleja umieściła piłkę w bramce. Po bramce dla GKS-u swoje szanse miały piłkarki Pogoni, ale za każdym razem brakowało albo dokładności albo skuteczności w fazie ataku. Niewykorzystane okazje lubią się mścić. W 77. minucie po indywidualnej akcji Maciążki piłkę z do siatki z bliska wpakowała Nicola Brzęczek. W kolejnych minutach gry GieKSa miała jeszcze okazje. Strzelały m.in. Nieciąg i Brzęczek, ale uderzenia nie były celne. Do ataków ruszyły także szczecinianki, ale trzeba przyznać, że dobrze dysponowana w tym dniu była defensywa GKS-u Katowice. W doliczonym czasie gry sędzia podyktowała drugi w tym meczu rzut karny dla Pogoni. Do piłki podeszła Suzuka i fatalnie przestrzeliła. Pogoń nie wykorzystała w meczu z GKS-em dwóch rzutów karnych.

Wynik nie uległ zmianie. GieKSa wygrała z Pogonią w Szczecinie 2:0 po bramkach Katarzyny Nowak i Nicoli Brzęczek. Dzięki zwycięstwie trójkolorowe przełamały się po meczach z Twente i Czarnymi, notując ważne trzy punkty w lidze. W kolejnym spotkaniu mistrzynie Polski podejmą u siebie aktualne liderki – Górnik Łęczna.