GKS Katowice wraca do gry po drugiej w tym sezonie przerwie reprezentacyjnej. W starciu 12. kolejki zmierzymy się w Lublinie z miejscowym Motorem.

Pomimo tego, że GieKSa kreowała sobie szanse na strzelenie gola w starciu z mistrzem Polski, ostatecznie w starciu 11. kolejki gracze trenera Rafała Góraka musieli uznać wyższość Lecha Poznań (0:1). Katowiczanie w dotychczasowych meczach sezonu 2025/26 PKO BP Ekstraklasy zdobyli osiem punktów, co sprawia, że w kolejnych meczach drużyna będzie walczyła o wydostanie się “spod kreski”. - Dobrze realizowaliśmy nasz pomysł na mecz z Lechem. Musimy nadal realizować nasze zadania i konsekwentnie nad grą pracować - mówił trener Rafał Górak. W starciu 12. kolejki GKS Katowice zmierzy się na wyjeździe z Motorem Lublin. Ten mecz w piątek 17 października o godz. 18:00. 

Transmisja spotkania będzie dostępna w Canal+Sport3, Canal+Sport5 oraz serwisie streamingowym Canal+.

Motor Lublin na ten moment plasuje się w dolnej części tabeli PKO BP Ekstraklasy z dorobkiem 11 punktów, jednak nie znajduje się w bezpośredniej strefie spadkowej. Po 10 kolejkach zespół ma na koncie dwa zwycięstwa, pięć remisów i trzy porażki. W ostatnim meczu ligowym Motor musiał uznać wyższość Rakowa Częstochowa na wyjeździe. Dwa gole Jonatahna Brauna Brunesa pogrążyły zespół prowadzony przez trenera Mateusza Stolarskiego. Lublinianie notują serię pięciu meczów bez zwycięstwa. Najlepszym strzelcem drużyny w bieżących rozgrywkach jest Karol Czubak, który pokonywał bramkarza rywali trzykrotnie. 

Bilety na mecz GKS - Korona w sprzedaży! 

Sędzią głównym piątkowego starcia będzie Tomasz Kwiatkowski z Warszawy. Na liniach natomiast staną Tomasz Listkiewicz oraz Łukasz Siercha. Z kolei sędzią technicznym został Arkadiusz Nestorowicz. Za analizę VAR odpowiadać będą Paweł Pskit oraz Jakub Winkler. Dotąd zespoły z Lublina i Katowic rozegrały ze sobą 28 meczów ligowych, w których katowiczanie odnieśli 14 zwycięstw. Łącznie strzeliliśmy Motorowi 49 bramek. Żaden z piłkarzy GKS-u Katowice nie będzie pauzował w kolejnym spotkaniu z powodu przekroczenia limitu żółtych kartek. Märten Kuusk oraz Mateusz Kowalczyk wrócili ze zgrupowań swoich reprezentacji i są do dyspozycji trenera.