Po 21 dniach do gry wraca GKS Katowice. W sobotę o godz. 20:15 katowiczanie podejmą Pogoń Szczecin w spotkaniu 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy.

Równo trzy tygodnie dzielą mecze GieKSy z Piastem Gliwice i Pogonią Szczecin. Jest to oczywiście pokłosie odwołanego spotkania 16. kolejki, w którym trójkolorowi mieli zmierzyć się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Starcie z ekipą trenera Adriana Siemieńca nie doszło do skutku z powodu złych warunków atmosferycznych. Nowy termin spotkania to 4 lutego 2025 r. Ostatnim rozegranym meczem GieKSy pozostaje więc derbowe starcie z Piastem Gliwice, które zakończyło się zwycięstwem gości (1:3). Zespół z Katowic z pewnością będzie chciał wrócić do wygrywania, gdyż tylko pokaźna zdobycz punktowa może poprawić sytuację GKS-u w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Aktualnie GieKSa z 17 punktami na koncie zajmuje 15. miejsce w stawce.

Należy wspomnieć, że mecz z Pogonią będzie miał wyjątkowy charakter. W środę miała miejsce pierwsza rocznica śmierci Jana Furtoka. To pamięci naszej legendy dedykujemy sobotni mecz GieKSy z Pogonią. – Jestem ogromnie szczęśliwy, że w tak szczególny sposób upamiętniamy nazwisko Jana Furtoka (…) Ja miałem szczęście osobiście poznać Jasia i wiem, jakim był człowiekiem. Swoją osobowością potrafił otworzyć drzwi, które dla wielu były niedostępne. Cieszę się, że w GieKSie potrafimy tak ważne osoby uhonorować – podsumował na konferencji prasowej trener Rafał Górak.

Transmisja spotkania będzie dostępna w Canal+Sport3, Canal+4K oraz serwisie streamingowym Canal+.

Pogoń Szczecin przyjedzie do Katowic po jednym z najlepszych występów w sezonie (wygrana z Zagłębiem Lubin 5:1), choć jesienią prezentuje dość nierówną formę. Portowcy zajmują dopiero 10. miejsce w tabeli z dorobkiem 20 punktów. Nasi najbliżsi rywali wygrali sześć z szesnastu spotkań, przy ośmiu porażkach i dwóch remisach. Śmiało można więc napisać, że jest to bilans, który odbiega od potencjału finalisty dwóch ostatnich Pucharów Polski. Od końca września zespół prowadzi nowy trener, Thomas Thomasberg. Zadaniem Duńczyka jest przywrócenie drużynie stabilności i ofensywnej jakości. Ostatni ligowy mecz może być dla szczecinian ważnym przełomem. Po dwóch porażkach – z Wisłą Płock (0:2) i Jagiellonią (1:2) Pogoń rozbiła Zagłębie Lubin (5:1), imponując tempem i skutecznością. Liderem zespołu pozostaje Kamil Grosicki, którego doświadczenie i dynamika wciąż napędzają akcje Portowców.

Przed zbliżającym się starciem warto zwrócić uwagę na kilka statystyk, które najlepiej oddają charakter obu drużyn. GKS Katowice imponuje ofensywną jakością, strzelając 10 goli w czterech ostatnich meczach i będąc jedynym zespołem w lidze, który ani razu nie stracił punktów po objęciu prowadzenia. Katowiczanie wyróżniają się także najwyższą celnością strzałów w Ekstraklasie (38,1%), co czyni ich wyjątkowo groźnymi pod bramką rywali. Z kolei Pogoń Szczecin słynie z nieustępliwości, zdobywając najwięcej punktów w meczach, w których przegrywała (11), a do tego pozostaje jedną z najbardziej aktywnych drużyn w polu karnym przeciwników – oddając najwięcej strzałów z „szesnastki” (173). Dodatkowo Portowcy są niezwykle skuteczni przy stałych fragmentach, mając najwięcej bramek po rzutach rożnych w lidze (7). Wszystko to zapowiada pojedynek dwóch drużyn dynamicznych, ofensywnych i niebezpiecznych w kluczowych momentach meczu.

Sędzią głównym piątkowego starcia będzie Sebastian Krasny z Krakowa. Na liniach natomiast staną Sebastian Mucha oraz Marcin Ciepły. Z kolei sędzią technicznym został Patryk Świerczek. Za analizę VAR odpowiadać będą Tomasz Musiał i Karol Iwanowicz. Zespoły z Katowic i Szczecina mierzyły się w ligowej rywalizacji 56-krotnie. GieKSa wygrała 19 meczów, a Pogoń 22. 15 razy zespoły dzieliły się punktami. Z powodu przekroczenia limitu żółtych kartek w spotkaniu 17. kolejki nie wystąpi Marcin Wasielewski.