W środę 27 sierpnia piłkarki GKS-u Katowice rozpoczęły swoją przygodę w eliminacjach do Ligi Mistrzyń UEFA. Na start 2. rundy, która rozgrywana jest w Słowenii, mistrzyniom Polskim przyszło zmierzyć się z zespołem z Kazacstanu - WFC BIIK-Shymkent. Spotkanie odbyło się na obiekcie sportowym Športni Park Radenci.

Spotkanie rozpoczęło się spokojnie. Oba zespoły nie chciały otworzyć się i zaryzykować w pierwszych minutach. Pierwszą kapitalną okazję – po kwadransie gry – miały Kazaszki, ale strzał z woleja z bliskiej odległości świetnie wybroniła Kinga Seweryn. GieKSa starała się odpowiedzieć atakami prawą stroną. Aktywne były przede wszystkim Klaudia Maciążka i Klaudia Słowińska. W 23. minucie Ola Nieciąg otworzyła wynik meczu. Świetne podanie Jagody Cyraniak urucomiło Julię Włodarczyk. Nasza skrzydłowa uprzedziła bramkarkę Agnę Bawou i podała do Nieciąg, która nie miała problemów z umieszczeniem piłki w bramce. Po pół godzinie gry była szansa na podwyższenie rezultatu, lecz Patrycja Kozarzewska nie wykorzystała dobrego podania wzdłuż bramki. W 37. minucie padła druga bramka dla GieKSy! Świetnym odbiorem w środku popisała się Victoria Kalaberova, a akcję pięknym strzałem od poprzeczki zwieńczyła Nieciąg. W pierwszej połowie więcej bramek w Radenci nie padło.

Drugą połowę oba zespoły rozpoczęły z jasnymi założeniami. GieKSa starała się kontrolować przebieg gry i konstruować kolejne akcje bramkowe. BIIK musiał natomiast zaryzykować i zaatakować zdecydowanie odważniej. W 55. minucie GKS miał trochę szczęścia. Po zamieszaniu w polu karnym piłkę mocno uderzyła Justice Tweneboaa, ale piłka po jej strzale odbiła się od poprzeczki i została wybita przez Katarzynę Nowak. Po chwili ponownie próbowała Tweneboaa, ale tym razem jej uderzenie było niecelne. GieKSa również miała swoje szanse m.in. za sprawą przebojowej Słowińskiej. Głównym celem było jednak długie utrzymywanie się przy piłce. Najwięcej problemów w defensywie uKochane miały z duetem Serrant-Tweneboaa. Obrończyni ze skrzydłową często wspierały się w ataku robiąc przewagę na naszej połowie.

Na kwadrans przed końcem w dogodnej okazji znalazła się Kalaberova. Pomocniczka dobrze wyszła na pozycję, lecz jej strzał z ostrego kąta poszybował nad bramką. W 80. minucie dobrą okazję miała wprowadzona z ławki Vuskane, ale jej strzał głową po dograniu z rzutu rożnego był niecelny. Kolejną szansę stworzyła sobie Kozarzewska, ale jej główka również nie okazała się niebezpieczna dla rywalek. W 90. minucie dobry strzał oddała Nicola Brzęczek, ale na posterunku była Bawou.

Wynik nie uległ zmianie. Piłkarki GKS-u Katowice wygrały w meczu półfinałowym 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzyń 2:0 z WFC BIIK-Shymkent. Już w sobotę (30.08) o godz. 18:00 GieKSa powalczy o awans do ostatniej rundy eliminacji (play-off). Rywalem katowickiej drużyny będzie ŽNK Mura ze Słowenii lub Spartak Myjava ze Słowacji. Bezpośredni pojedynek tych ekip zaplanowany jest na środę (27.08) o godz. 18:00. Naszym piłkarkom dziękujemy za piękne widowisko i wspaniałe emocje!