Przed sobotnim meczem czwartej kolejki 2. ligi porozmawialiśmy z Szymonem Kiebzakem, który ma dobre wspomnienia związane z Polkowicami.
Jak przepracowaliście ostatnie pięć dni przed meczem z Górnikiem Polkowice?
Uważam, że to był bardzo dobrze przepracowany mikrocykl. Postawiliśmy przed sobą bardzo konkretne zadanie i teraz musimy je wykonać. Uda się tylko wtedy, gdy będziemy konsekwentni w tym, co robimy. Zwycięstwo w ostatnim meczu było nam bardzo potrzebne, ale teraz myślimy już o kolejnym rywalu.
Co możemy powiedzieć o Górniku Polkowice?
W poprzedniej kolejce zaprezentowali się z dobrej strony wygrywając pewnie na własnym boisku (3:0 z Hutnikiem Kraków przyp. red.). Wiemy, że są dobrą drużyną, która ma wiele argumentów w ofensywie. Jestem jednak pewny, że możemy na to odpowiedzieć, więc najważniejsze będzie to, byśmy wykonali swój plan na ten mecz. Wyjdziemy skoncentrowani i powalczymy.
26 WRZEŚNIA SPOTKAJMY SIĘ PRZY BUKOWEJ!
Z Polkowic masz dobre wspomnienia, bo rok temu strzeliłeś tam zwycięską bramkę…
Tak, to prawda. To był bardzo ważny mecz i wyjątkowy dla mnie moment. Wygraliśmy 1:0 po bardzo trudnej przeprawie. Mam nadzieję, że w sobotę uda mi się to powtórzyć. Dzięki wygranej w ostatnim spotkaniu zrobiliśmy pierwszy kroczek, teraz powinniśmy robić kolejne. Dlatego celem na sobotę może być tylko pełna pula.
Obserwuj @GKSKatowice