Zachęcamy do przeczytania wywiadu z dyrektorem SMS-u Katowice i zarazem wiceprezesem Akademii Piłkarskiej "Młoda GieKSa" Markiem Oględzińskim, który opowiedział między innymi o pracowitym roku dla fundacji oraz planach na przyszłość dotyczących szkolenia młodzieży skupionej wokół GKS-u Katowice.

Na początek powiedz proszę, jaki to był rok dla Akademii Piłkarskiej Młoda GieKSa i co udało się osiągnąć.

To był trudny, ale udany rok. Prezes Cygan „rzucił nas” na głęboką wodę, ale trzymając się tej przenośni, dał czas „spokojnie płynąć”. Sądzę, że udało się osiągnąć całkiem sporo. Budowę akademii rozpoczęliśmy od podstaw, czyli od stworzenia najmłodszych roczników, dzięki którym spółka uniezależni się od stowarzyszenia GKS Katowice, które dotychczas przygotowywało nam zawodników przedziału wiekowego 6-12 lat. Mam nadzieję, że nasze działania poprzez jakość zajęć i warunki treningowe pokazały, gdzie warto zaczynać przygodę z piłką. Wszystkim chłopcom daliśmy szansę, tworząc nawet po 3 grupy w danych rocznikach. W grupach gimnazjalnych mieliśmy poukładane szkolenie i tak jest również teraz. Natomiast znaczące zmiany nastąpiły na poziomie ostatniego etapu szkolenia - szkoły średniej. W tym przedziale wiekowym był dotychczas duży problem, gdyż zawodnicy wybierali różne szkoły ponadgimnazjalne, w związku z czym zaczynały się kłopoty z pogodzeniem treningu na wysokim poziomie wraz z nauką. Na szczęście powstała Szkoła Mistrzostwa Sportowego, która pozwala nie tylko godzić te dwie sprawy, ale gwarantuje bardzo dobre warunki do treningu. 

Objąłeś funkcję dyrektora Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Jak ułada się współpraca klubu z SMS-em Katowice?

Współpraca obu podmiotów jest naturalna i bardzo korzystna zarówno dla SMS, jak i Akademii GieKSy. Szkoła stwarza warunki do treningu, jakich dotychczas nasi juniorzy nigdy nie mieli. Zawodnicy trenują 16 godzin w tygodniu. Do ich dyspozycji pozostaje dwóch trenerów na grupę, opieka fizjoterapeutów oraz najwyższej jakości sprzęt treningowy. Każdy z uczniów otrzymuje dres, ortalion, koszulki treningowe, chłopcy trenują oficjalnymi piłkami ekstraklasy. SMS finansuje w całości jeden obóz w roku. Ponadto uczniowie objęci są opieką pedagoga oraz psychologa. Szkoła finansuje również dodatkowe zajęcia edukacyjne wspierające rozwój podopiecznych, wodę na każdym treningu, odżywki, bus przewożący młodych zawodników na obiekty szkolenia sportowego. Dodatkowo bezpośrednio przy placówce znajduje się internat, w którym mogą zamieszkać utalentowani zawodnicy z miejscowości znacznie oddalonych od Katowic. Teoretycznie to standard, jednak nam tego brakowało kilka lat, dlatego zawodnicy z mocnych roczników jakie mieliśmy ’94, ‘95, ‘96, ‘97 nie rozwinęli się na miarę oczekiwań. Dlatego współpracując z zarządem szkoły nad rozwojem tego projektu, będziemy wciąż podnosić standardy szkolenia. Między innymi planujemy diagnostykę i monitoring treningu przez specjalistów z katowickiej AWF, dostosowanie planu zajęć edukacyjnych najstarszych grup juniorskich do godzin treningowych I i II drużyny GieKSy, tak aby jej sztab szkoleniowy w każdej chwili mógł powołać zdolnych juniorów na treningi. Klub w zamian daje markę, miejsce w lidze oraz ponosi koszty związane z udziałem w rozgrywkach ligowych. To wszystko mądrze scalone musi w przyszłości przynieść wymierne korzyści dla GKS-u. Oczywiście jako dyrektor Szkoły Mistrzostwa Sportowego odpowiadam za właściwy przebieg procesu dydaktycznego, wychowawczego oraz szkolenia sportowego. Zważywszy na to, że mamy w szkole też grupy siatkarek, koszykarzy i piłkarzy ręcznych, jest co robić. Ponieważ budujemy nową markę, nie możemy sobie pozwolić na wpadki.

Jak oceniasz Akademię Piłkarską Młoda GieKSa na tle innych w Polsce? Czy jak na te warunki finansowe jesteście w stanie dorównać czołówce w Polsce?

Nie czynimy takich porównań, ponieważ każdy region ma swoją specyfikę. Górny Śląsk i Wielkopolska są doskonałymi przykładami zupełnie innych zewnętrznych uwarunkowań. Górny Śląsk to wiele dobrych ośrodków szkolenia na małej przestrzeni, przeciwnością tego jest Wielkopolska, gdzie jest jeden wiodący klub i każdy dzieciak chce w nim grać. Pod względem budżetów i zasobów ludzkich, a co za tym idzie organizacji nie możemy się równać z najlepszymi - Legią, Lechem czy Zagłębiem Lubin i kilkoma innymi. Jednak mamy swoje cele, które w miarę możliwości będziemy realizować. Warto podkreślić, że opłata za szkolenie w naszej akademii (50 zł/miesiąc) jest zdecydowanie niższa niż w innych klubach. W przyszłości planujemy dodatkowe zajęcia uzupełniające (gimnastyka z elementami akrobatyki, aerobic, pływanie, nowoczesne formy treningu motorycznego), treningi indywidualne oraz większą liczbę turniejów. Jednak to wszystko kosztuje, dlatego wierzymy, że ewentualne podniesienia opłaty za szkolenie spotka się z akceptacją rodziców.

Jakie macie plany i ambicje dotyczące AP "Młoda GieKSa" w roku 2015?

Pracy jest dużo, chcemy cały czas rozwijać naszą działalność. Cały czas budujemy swój system szkolenia. Jego nowymi elementami będą projekt „Przedszkolaczek” który niebawem zaprezentujemy i treningi dla najzdolniejszych zawodników grup młodzieżowych z trenerami pierwszej drużyny. Planujemy nabory uzupełniające do roczników ’09, ’08, ’07, ’04. Tak się złożyło, że funkcjonowanie AP Młoda GieKSa zbiegło się z reorganizacją rozgrywek młodzieżowych w Polsce. W poszczególnych rocznikach mamy I, II i III ligę wojewódzką oraz I, II i III ligę okręgową, w sumie sześć poziomów rozgrywkowych. Chcemy żeby nasze drużyny grały na jak najwyższym poziomie sportowym, bo to gwarantuje dalszy rozwój. Wiadomo, że plany zweryfikuje budżet jakim będziemy dysponować w nadchodzącym roku.

Możesz zdradzić więcej szczegółów dotyczących projektu „Przedszkolaczek”? 

 Tak, chodzi o zajęcia sportowe dla dzieci ukierunkowane na piłkę nożną. Wydaje mi się, że nasza oferta dla najmłodszych będzie ciekawsza niż w innych klubach, jednak ocenę pozostawiam maluchom i ich rodzicom. Mam dzieci w zbliżonym wieku, rocznik ’06 który prowadzę zaczynał w podobnym wieku, w roku 2012 prowadziłem zajęcia dla najmłodszych w Bażantowo Sport, dlatego nie powinno zabraknąć doświadczenia żeby to sprawnie zorganizować. Niebawem w klubowych mediach ukażą się szczegóły oferty przeznaczonej dla chłopców urodzonych w latach 2010-2011. 

Czego życzyć ludziom związanym ze szkoleniem młodzieży GKS-u Katowice w Nowym Roku 2015? 

Zdrowia, bo najważniejsza osoba dla młodego zawodnika - trener - nie może chorować. Optymizmu, który udziela się zawodnikom, bo pozytywne myślenie to podstawa w szkoleniu, a pozytywnie nastawiony trener to twórczy trener. Szczęścia, bo ono jest niezbędne w sporcie i w życiu.Cierpliwości, bez której nie ma mowy o postępach zawodników, rozwoju trenerów i satysfakcji rodziców. Sukcesów sportowych, tych małych codziennych osiąganych metodą małych kroczków i tych dużych wieńczących proces szkolenia. A także dobrej współpracy z zarządem GKS GieKSa, władzami miasta oraz rodzicami zawodników.