W meczu 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy piłkarzy GKS-u Katowice czeka wyjazdowe starcie z Koroną Kielce.
W poprzedniej kolejce ligowej podopieczni trenera Rafała Góraka, mimo walecznej postawy do ostatniego gwizdka sędziego, nie zdołali pokonać dobrze dysponowanej Legii Warszawa. W meczu na Arenie Katowice padł wynik 1:3, a jedyną bramkę dla GieKSy zdobył Filip Szymczak po dograniu Borjy Galana. Dla Legionistów gole strzelali: Claude Goncalves, Ilya Shkurin i Marc Gual. – Musimy jak najwięcej wyciągać z takich meczów. Mam nadzieję, że kibice, którzy oglądali mecz dobrze się bawili i widzieli GieKSę, która nie rezygnowała i dążyła do tego, aby niekorzystny wynik z pierwszej połowy odwrócić (…) Chylę czoła przed moją drużyną, bo do samego końca walczyliśmy o to, aby zdobyć bramkę na remis – podkreślał po meczu z Legią trener Rafał Górak.
Transmisja meczu będzie dostępna w Canal+Sport3 i na platformie streamingowej Canal+.
Korona Kielce w ostatnich pięciu meczach zanotowała dwa zwycięstwa, remis i dwie porażki. Kielczanie od początku rundy wiosennej prezentują naprawdę niezłą formę. Od lutego podopieczni trenera Jacka Zielińskiego potrafili urwać punkty Legii Warszawa (1:1), Cracovii (1:1) czy w ostatniej kolejce Jagiellonii Białystok (3:1). Ponadto ekipa z Exbud Areny zwycięża z drużynami, które są jej bezpośrednimi rywalami o miejsce w górnej połowie tabeli, jak np. Motor Lublin (1:0) czy Widzew Łódź (2:1). Przed rozpoczęciem 31. serii gier Złocisto-Krwiści z dorobkiem 40. plasowali się na 10. miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Do GieKSy Korona traci 2 punkty, a do piastującego 7. lokatę Motoru – 3 oczka.
Zespół z Kielc, pokonując Jagiellonię, osiągnął liczbę 40. punktów, która z reguły daje utrzymanie na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Główny cel „Koroniarzy” został więc zrealizowany, ale nasi rywale z całą pewnością nie będą chcieli na tym poprzestać. Korona realnie może myśleć o ataku na miejsca w górnej części tabeli. Obrona GieKSy musi bacznie obserwować Mariusza Fornalczyka, który w bieżącej kampanii zdobył już 4 bramki. Dla GKS-u Katowice poniedziałkowe starcie to okazja na rewanż, za porazkę w rundzie jesiennej. W listopadzie 2024 r. nasi piłkarze przegrali z Koroną przy Bukowej 1:2. Do składu trójkolorowych, po przerwie związanej z przekroczeniem limitu żółtych kartek, wraca najlepszy snajper – Sebastian Bergier. Nasza „9” stanie przed szansą na zdobycie 10. bramki w PKO BP Ekstraklasie.
Sędzią głównym sobotniego starcia będzie Piotr Rzucidło z Warszawy. Na liniach natomiast staną Arkadiusz Wójcik i Kamil Sierant. Z kolei sędzią technicznym został Damian Gawęcki. Za analizę VAR odpowiadać będą Tomasz Kwiatkowski oraz Patryk Gryckiewicz. Przed nami 10. mecz w ligowej rywalizacji ekip z Katowic i Kielc. Żaden z zawodników GKS-u Katowice nie będzie pauzował w meczu 31. kolejki z powodu przekroczenia limitu żółtych kartek.