Daniel Krasucki: Jest już dużo lepiej

27.09.2022 13:58

Piłkarz GKS-u ma za sobą pierwsze minuty na boisku. Podkreśla jednak, że przed nim jeszcze sporo pracy, by wrócić do pełnej sprawności i czuć się w pełni komfortowo.

Jak się czułeś podczas swoich pierwszych 15 minut na boisku? 

Dobrze się czułem i cieszę się, że mogłem zagrać w sparingu. To nie jest łatwe wrócić na boisko po takiej  przerwie, dlatego muszę złapać odpowiedni rytm. Poza tym cały czas uczę się naszego systemu gry, tego jak “presujemy” i jak powinienem grać zarówno z piłką przy nodze, jak i bez piłki. To, że zagrałem nie oznacza, że moja praca dobiegła końca. Nie jestem jeszcze gotowy na sto procent. Przede mną kolejne zajęcia na treningach i na siłowni. 

Co możesz powiedzieć o naszym systemie gry? 

Początek był trudny, ale powoli zaczynam łapać to, co chcemy grać. Zaczynam rozumieć to, czego trenerzy ode mnie i od zespołu oczekują. 

Fizycznie też musisz się dobrze przygotować? 

Tak, nie będę ukrywał, że te 15 minut, które zagrałem w sparingu, to było dla mnie jak cały mecz. Trenerzy dobrze jednak ze mną pracują. Sporo czasu spędzam z Miłoszem Drozdem [trenerem przygotowania fizycznego przyp. red.], z którym współpraca przebiega bardzo sprawnie. Nie mam innego wyjścia, muszę cały czas biegać. Również od tego zależy to, czy będę grał. Niekiedy jeszcze czuję dyskomfort, ale generalnie jest dużo lepiej. 

Jak ocenisz pracę wykonaną pod kątem Twojego zdrowia? 

Za mną kilka naprawdę dobrze przepracowanych miesięcy. Trenerzy dużo ze mną rozmawiają. Jeśli nie czuję żadnego dyskomfortu to robimy więcej, a jak coś mi przeszkadza to schodzimy z obciążeń. Trudno mi dokładnie powiedzieć, kiedy będę w stu procentach gotowy do gry. Nikt na mnie nie naciska, a ja chciałbym być optymalnie gotowy do walki w kolejnej rundzie. 

To chyba ważne, że trenerzy dają Ci czas, jakiego potrzebujesz…

Tak, ich podejście zapewnia mi duży spokój, co jest dla mnie bardzo ważne i bardzo sobie to cenię. Trenerzy reagują na to, co podpowiadam. Nie czuję presji, która mogłaby powodować, że bałbym się o zaprzepaszczenie miesięcy ciężkiej pracy. 

Oglądając dotychczasowe mecze Fortuna 1 Ligi, co sądzisz o jej poziomie? 

Poziom jest dobry, choć na pewno gra z piłką przy nodze mogłaby wyglądać lepiej. Jest to liga, w której dużą przewagę robi Twoja siła i to, czy dużo biegasz. W niemieckim stylu gra się bardziej technicznie, tutaj z kolei zwraca się uwagę na inne elementy i to na pewno jest coś, na co muszę się przygotować. Jestem jednak zdania, że dam sobie radę. 

Partner strategiczny
Partner Kluczowy
Partner Wiodący
Klub Biznesu
Partner techniczny
Partnerzy
Fortuna 1 Liga