Arkadiusz Woźniak: Szanse są wyrównane

21.10.2020 17:26

Przed wyjazdowym meczem ze Skrą Częstochowa poruszyliśmy kilka kwestii w rozmowie z Arkadiuszem Woźniakiem.

Jak zareagowaliście na wieści o przełożeniu meczu z Błękitnymi Stargard?  

Musimy być przygotowani na takie sytuacje, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, co się wokół nas obecnie dzieje. Dobrze przepracowaliśmy okres przed meczem z Błękitnymi, ale ostatecznie zakończyło się na pożytecznej dla wszystkich grze wewnętrznej. Trzeba sobie radzić bez względu na okoliczności. 

Praca nie poszła na marne, ale Wasze priorytety nagle się zmieniły? 

Choć w Częstochowie gramy na innym boisku, to nasza gra nie może się zmieniać. Musimy pozostać tożsami z tym, co cały czas trenujemy. Nie możemy szukać wymówek, bo nagle zagramy na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Postaramy się grać swoje i dostosowywać się do tego, jak będzie zachowywać się piłka, bo to kluczowa kwestia. Rywal także gra na sztucznej, więc szanse są 50 na 50. Nie myślimy o rzeczach, na które nie mamy realnego wpływu. 

Z gry w Częstochowie macie doświadczenia z poprzedniego sezonu. Co zatem będzie kluczowe? 

Kluczowe będzie to, by nie zaprzątać sobie głowy wszystkimi kwestiami, na które nie mamy żadnego wpływu. Umówmy się, każde kolejne spotkanie wiąże się z konkretnym wyzwaniem. Dlatego nie będę się zajmował tym, że gramy na sztucznej nawierzchnii, bo co ja mogę? Trzeba wyjść i zrobić swoje zamiast myśleć o tym, że jest inaczej niż to, do czego się przyzwyczailiśmy. 

Po zwycięstwie w Elblągu niezapowiadana dwutygodniowa przerwa. Nie złamie to Waszego rytmu? 

Dla nas nic się nie zmieniło, bo zaplanowaliśmy sobie jednostkę, która przypominała normalny ligowy mecz. Towarzyszyła temu nieco inna otoczka, ale dobrze to spożytkowaliśmy i pracowaliśmy tak, jak pracujemy w każdy tydzień prowadzący do meczu. Taktyka, taktyka, intensywnie treningi, to dla nas klucz do sukcesu. 

Partner strategiczny
Partner Kluczowy
Partner Wiodący
Klub Biznesu
Partner techniczny
Partnerzy
Fortuna 1 Liga