Arkadiusz Jędrych: Okazaliśmy się dojrzalsi

12.10.2020 11:22

Po meczu w Elblągu porozmawialiśmy z Arkadiuszem Jędrychem, który strzałem w 83. minucie dał GKS-owi Katowice wyjazdowe zwycięstwo.

Gol Arkadiusza Jędrycha na 2:1 w końcówce spotkania. Skądś to znamy... Chyba dobrze przypomnieć sobie to uczucie? 

Zgadza się, to super uczucie, gdy strzelasz bramkę, która w konsekwencji daje drużynie zwyciestwo i trzy punkty w ligowej tabeli. Muszę jednak podkreślić, że na to, jaki jest wynik końcowy i kto strzela bramki, pracuje cały zespół. Wielkie brawa dla chłopaków, bo mozolnie wykonywaliśmy swoje założenia i dążyliśmy za wszelka cenę do zwycięstwa. Tak musi pracować DRUŻYNA. 

Graliśmy w tym meczu lepszą piłkę i udowodniliśmy swoją wyższość, czyli zrobiliśmy to, czego nie udało się zrobić w meczach z Pogonią i Zniczem? 

Bylo dokładnie tak, jak mówisz. Już w poprzednich meczach graliśmy fajną piłkę i stwarzaliśmy sytuacje. Mimo to rywal wyrywał nam punkty w końcówkach meczów. W sobotę okazaliśmy sie dojrzalsi w kluczowych momentach co w konsekwencji dało wygraną i komplet punktów wrócił z nami do Katowic.

Strzelamy gola na 2:1 i się nie cofamy, nie boimy się dalej atakować. Czy to była recepta na błędy z meczów, gdy traciliśmy gole w końcówce?  

Jak najbardziej, to jeden z pozytywnych elementów, które udało nam się w meczu przeciwko Olimpii zastosować. Cieszy mnie fakt, że ten zespół wyciaga wnioski, zmierza do przodu i cały czas się rozwija. Oby tak dalej.

BĄDŹ Z NAMI W SOBOTĘ! BILETY NA GKS - BŁĘKINTI W SPRZEDAŻY

Przypomina się poprzedni sezon, gdy w pewnym jego momencie także wiecej punktowalismy na wyjazdach, niż na Bukowej. Z czego to wynika?

Ciężko jednoznacznie stwierdzić i to ocenić. Jedno jest pewne - musimy zrobić tak, by w najbliższych meczach przy Bukowej zostawało zdecydowanie więcej punktów. Jednocześnie musimy zadbać o to, by utrzymać naszą wyjazdową formę i w ten sposób cały czas dokręcać przysłowiową śrubę.

Przód tabeli mocno punktuje, więc każda strata punktów będzie bardzo kosztowna. Na Bukowej już ich kilka rywalowi sprezentowaliśmy. Co będzie kluczowe, by pokonać Błękitnych u siebie?

Nie będę oryginalny i powiem, że najważniejsze będzie to, byśmy wykonali plan, a wtedy cała reszta się ułoży sama. Przede wszystkim musimy dalej ciężko pracować, każdego dnia robić krok do przodu i w każdej materii stawać się lepszymi. Dla mnie recepta na każdy kolejny mecz jest prosta, musimy strzelić jedną bramkę więcej od rywala. Dużo pokory, chłodne głowy i ciężka praca - to musi być naszym DNA.

Partner strategiczny
Partner Kluczowy
Partner Wiodący
Klub Biznesu
Partner techniczny
Partnerzy
Fortuna 1 Liga