Przemysław Sawicki: To dla mnie motywacja

26.05.2016 15:21

Autor: ps

Przemysław Sawicki wrócił do składu GieKSy. Po debiucie z Arką Gdynia, znów miał okazję pokazać się trenerowi Jerzemu Brzęczkowi w niedawnym spotkaniu z Chrobrym Głogów.

W meczu rezerw z RKS-em Grodziec odnotowałeś hattricka, w środowym spotkaniu z Górnikiem Wesoła zdobyłeś bramkę i dołożyłeś asystę. Twoja forma rośnie, zauważył to trener Brzęczek, który dał ci szansę w meczu z Chrobrym. Jakie są twoje spostrzeżenia na temat formy jaką prezentujesz?

- Długo czekałem na występ w pierwszym zespole, ale cieszę się, że mogłem wystąpić w meczu z  solidnym przeciwnikiem - Chrobrym. Dobre występy w meczach rezerw są przepustką do gry w meczu pierwszego zespołu. To dla mnie duża motywacja. W zespole rezerw mogłem się odbudować i dzięki temu moja  skuteczność jest na wyższym poziomie. Liczę, że będę częściej przebywał na boisku w końcówce rundy wiosennej.

Jak młodzi zawodnicy z pierwszego zespołu podchodzą do rywalizacji w końcowej fazie sezonu pierwszoligowego?

- Codziennie na treningach i w meczach rezerw trzeba udowadniać, że każdy z nas powinien zasłużyć na szansę. To zależy od indywidualnego podejścia każdego z nas. Trener przygląda się nam i dokonuje wyborów najlepszych dla drużyny.

Kursujesz pomiędzy pierwszą a czwartą ligą. Czym charakteryzują się te obie ligi? Przeskok jest duży?

- Na pewno kilka poziomów rozgrywkowych robi swoje. Pierwsza liga jest dużo bardziej wymagająca niż czwarta. Dla mnie ten występ w ostatnim meczu pierwszoligowym to dopiero wstęp. Chcę grać więcej w pierwszej lidze. Czwarta liga daje nam możliwość wypromowania się, dlatego zależy mi na tym, żeby w niej regularnie występować i utrzymać rytm meczowy.

Ostatnio zostałeś złapany na Instagramie jak myjesz własne auto. Jaki to moment dla młodego gościa, gdy może wreszcie pozwolić sobie na pierwszy samochód?

- Cieszę się, że w końcu mogłem pozwolić sobie na zakup mojego pierwszego auta. Marka i rocznik nie mają dla mnie znaczenia, ważne żeby jeździło. Nie mam problemu żeby sam je sobie myć. Jestem spokojnym chłopakiem, więc żadnych wyścigów po parkingu przy Bukowej nie będzie (śmiech).

Partner strategiczny
Partner Kluczowy
Partner Wiodący
Klub Biznesu
Partner techniczny
Partnerzy
Fortuna 1 Liga