Praga
Sparing

Slavia Praga

  • Xiao (55)
  • Szewieczkova (69)
2-1

GKS Katowice

  • Jaszek (56)

Slavia Praga: Bryscejnova - Szewieczkova, Krejcirikova, Moravkova, Svitkova, Khyrova, Divisova, Kosikova, Slajsova, Necidova, Nekesa.

GKS Katowice: Seweryn - Hajduk (60. Tkaczyk), Olszewska, Misztal, Grzybowska, Nieciąg (78. Kulig), Grzegorczyk (60. Lizoń), Turkiewicz (60. Konkol), Brzęczek (60. Bednarz), Jaszek (87. Bińkowska), Słowińska.

GKS Katowice w deszczowe popołudnie w Pradze rozgrywał sparing z miejscową Slavią, mistrzem Czech i niedawnym uczestnikiem fazy grupowej Ligi Mistrzyń UEFA. Katowiczanki zaczęły mecz od spokojnych interwencji na własnej połowie i prób szukania wolnych przestrzeni w kontrataku. Miejscowe stworzyły pierwszą groźną sytuację po strzale Moravkovej z 7 minuty, które trafiło w spojenie bramki strzeżonej przez Seweryn. Nasza bramkarka wykazała się czujnością dwie minuty później po strzale głową Nekesy. Odpowiedzieliśmy na to akcją po podaniu z głębi pola, którą finalizowała Grzegorczyk, a następnie idealnym podaniem do wychodzącej sam na sam Jaszek, która jednak przegrała pojedynek z bramkarką Slavii. Napastniczka GieKSy miała w pierwszej połowie jeszcze dwie sytuacje, ale żadna z nich nie skończyła się bramką, podobnie jak okazja Grzegorczyk z 30. minuty. Slavia nie pozostawała dłużna, nieraz obrończynie GieKSy wybijały piłki z pola karnego po dograniach rywalek z lewej strony, do tego dwukrotnie defensorki GieKSy wybijały piłki z okolic lini bramkowej.

Ostatecznie pierwszą połowę kończyliśmy z wynikiem bezbramkowym. Druga połowa układała się podobnie do pierwszej pod względem tempa gry i starań GieKSy, natomiast w 55. minucie rywalki wykorzystały szybkie zagranie z lewej strony i chińska zawodniczka Xiao pokonała Kingę Seweryn mierzyn strzałem po ziemi. Na ripostę GKS-u nie trzeba było długo czekać, bo już minutę później Dżesika Jaszek wykorzystała błąd bramkarki przy wyprowadzaniu piłki i dała nam remis! Od tego momentu oglądaliśmy oba zespoły sunące skrzydłami na połowę rywali i szukającego kolejnych goli po wrzutkach w pole karne. W 69. minucie pomocniczka Slavii wykorzystała podanie po ziemi będące owocem akcji po rzucie różnym i oddała strzał, po którym piłka odbiła się od naszych zawodniczek i wpadła do bramki GieKSy. Odpowiedzieliśmy sześć minut później akcją prawa stroną, którą wykańczała Anna Konkol, ale niestety niecelnie, potem była także szansa po wypuszczeniu na wolne pole Karoliny Bednarz. W 87. minucie doczekaliśmy się pierwszego występu na boisku Amelii Bińkowskiej od maja 2023 roku i feralnej kontuzji. Mimo starań katowiczanek, polujących na okazje do kontry, wynik nie uległ zmianie i przegraliśmy z mistrzyniami Czech.

18 lutego o godzinie 14:00 drużyna Mistrzyń Polski rozegra wyjazdowe spotkanie Orlen Pucharu Polski z Rekordem Bielsko-Biała.

Partner strategiczny
Partner Kluczowy
Partner Wiodący
Klub Biznesu
Partner techniczny
Partnerzy
Fortuna 1 Liga