Ostatni mecz roku 2023 Mistrzyń Polski był hitowym starciem w ramach 1/16 Orlen Pucharu Polski. Na drodze GKS-u Katowice stanęła Pogoń Szczecin, lider tabeli ligowej, która pokonała w ostatnim meczu w Szczecinie GieKSę 1:0, a tym samym nasz zespół miał rachunki do wyrównania. Trener Karolina Koch delegowała do gry tę samą jedenastkę, co w ligowym spotkaniu z SMS-em Łódź.

Obie ekipy zaczęły od dużej aktywności na połowie rywala i prób dośrodkowan w pole karne, najpierw próbowała tego Anna Konkol, potem o dwa strzały z dalszej odległości pokusiła się Martyna Brodzik. Lider i wicelider Orlen Ekstraligi kobiet walczyły o inaugurujące trafienie za sprawą uderzeń Turkiewicz oraz prób Oleszkiewicz i Litwiniec, jednak brakowało celności. Z bardzo dobrej strony prezentowała się Dżesika Jaszek, która nieraz potrafiła wyłuskać piłkę niepewnej obronie Pogoni i popędzić na bramkę przeciwnika, by wypracować akcję katowiczankom.

W 29. minucie Joanna Olszewska idealnie uderzyła piłkę dogrywaną z rzutu rożnego i mierzonym strzałem nie dała żadnych szans bramkarce Pogoni na skuteczną interwencję! Od tego momentu GKS na dobre przejął inicjatywę na boisku i wykorzystał moment zagubienia przeciwniczek, a Julia Włodarczyk swobodnie czuła się na prawej flance, rozpoczynając kolejne kontry GieKSy. Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy Olszewska po raz drugi celnie wykończyła zagranie Klaudii Słowińskiej ze stałego fragmentu gry, tym razem głową! 

Po 45 minutach prowadziliśmy dwiema bramkami z Pogonią, co było bardzo dobrą zaliczką na kolejną część spotkania, na którą zespół trenera Łęczyńskiego wyszedł z dużą chęcią rewanżu. Już w 47. minucie Jaylen Crim popędziłą lewą stroną na bramkę Seweryn i zagrywała do Oleszkiewicz, a podanie nieszczęśliwie przecięła Olszewska, notując trafienie samobójcze. GKS przetrwał okres kolejnych natarć Pogoni i odpowiedział w 53. minucie solową akcją Jaszek, która podała sprytnie do Włodarczyk i w ten sposób wypracowała sytuację Anicie Turkiewicz. Pomocniczka GieKSy była o włos od gola numer trzy dla naszej ekipy.

Po dłuższym okresie walki o dominację na połowie rywala po raz kolejny błysnęła Klaudia Słowińska, która w 65. minucie bez zastanowienia uderzyła z niemal 30 metrów i trafiła idealnie w prawy róg bramki Palińskiej, notując trafienie-stadiony świata! Potem nastąpił okres lepszy gry przyjezdnych, które za sprawą aktywnoścu Jaylen Crim były coraz bliżej gola numer dwa dla Pogoni i zmuszały blok obronny GKS-u do dużej koncentracji. Katowiczanki odpowiedziały w najlepszym mozliwym stylu, czyli dwójkową akcją duetu Jaszek-Włodarczyk i golem drugiej z piłkarek po dryblingu i strzale w krótki róg. GieKSa wywalczyła awans do kolejnej rundy Orlen Pucharu Polski!