Stadion Miejski , Katowice, ul. Bukowa 1A
5. kolejka, Orlen Ekstraliga kobiet

GKS Katowice

  • Brzęczek (44)
  • Turkiewicz (76)
2-0

Medyk POLOmarket Konin

GKS Katowice: Seweryn - Olszewska, Turkiewicz, Brzęczek, Tkaczyk (88. Grzegorczyk), Hajduk (61. Lizoń), Bednarz (88. Krakowiak), Włodarczyk (61. Konkol), Słowińska, Nieciąg (61. Misztal), Jaszek.

Medyk POLOmarket Konin: Woźniak - Chudy, Ziemba, Budzińska (64. Savoy), Aristodimou, Bieryło, Jaśniak (79. Lizik), Vujadinovic, Krupa, Andric, Pouliou (79 Sikora).

Po zakończeniu zmagań w Lidze Mistrzyń, GKS Katowice wrócił do ligowej rywalizacji, by w ramach 5. kolejki Ekstraligi zmierzyć się na Bukowej z Medykiem POLOmarket Konin. Piłkarki trener Karoliny Koch stanęły przed szansą na odniesienie czwartego zwycięstwa z rzędu. Jako pierwsze zagrożenie stworzyły jednak piłkarki z Konina, gdy zmuszona do interwencji Kinga Seweryn odbiła strzał rywalki na rzut rożny. W 15. minucie przed szansą stanęła Aleksandra Nieciąg, która dopadła do piłki w polu karnym. Jej strzał był jednak nieprecyzyjny. Chwilę później Karolina Bednarz miała sytuację sam na sam, lecz trafiła prosto w wystawioną rękę bramkarki Medyka Julii Woźniak. 

Przewaga katowiczanek była bardzo wyraźna. Zespół z Konina był w stanie zagrozić naszej drużynie jedynie z kontrataku. Jednak naszym atakom brakowało zdecydowania i wykończenia już w polu karnym. Zmieniło się to już przed przerwą, gdy w 44. minucie Nikola Brzęczek dryblingiem pokonała jedną z rywalek, wpadła w szesnastkę i strzeliła na długi słupek. Bramkarka zbiła piłkę, ale ta i tak wpadła do siatki, dzięki czemu GieKSa objęła prowadzenie. Kibicom zebranym na trybunach przy Bukowej spadł z serca duży kamień, bowiem bramka dla naszego zespołu wisiała w powietrzu. Na drugą część wracaliśmy więc z wynikiem 1:0, ale to nie zwalniało nas z obowiązku dążenia do kolejnych goli. 

W 55. minucie blisko była Anita Turkiewicz, która wrzuciła piłkę w pole karne i miała szansę przelobować bramkarkę, do szczęścia zabrakło centymetrów. W 62. minucie Medyk ruszył z kontrą, w efekcie której Jelena Vujadinovic oddała groźny strzał w kierunku naszej bramki. Dobrze ustawiona Seweryn zdołała jednak zatrzymać strzał. W jednej z kolejnych akcji Anna Konkol znakomicie obsłużyła przed polem karnym Dżesikę Jaszek, lecz po jej uderzeniu futbolówka przeleciała nad poprzeczką. W 76. minucie znakomicie w polu karnym zachowała się Anita Turkiewicz. Jej pewny strzał podwyższył prowadzenie katowiczanek. W 87. minucie spotkanie mogła zamknąć Karolina Bednarz, gdy w pole karne podawał Konkol. Jej uderzenie zatrzymała jednak Woźniak. Wynik nie uległ zmianie i GieKSa zainkasowała na swoje konto kolejny komplet punktów.

Partner strategiczny
Partner Kluczowy
Partner Wiodący
Klub Biznesu
Partner techniczny
Partnerzy
Fortuna 1 Liga