Widzew Łódź: Pawłowski - Robak, Gutowski (81. Ameyaw), Poczobut, Mąka (75. Mandiangu), Kosakiewicz, Tanżyna, Możdżeń (69. Radwański), Kordas (65. Pięczek), Kita, Zieleniecki.
GKS Katowice: Mrozek - Michalski, Dejmek, Jędrych, Rogala - Kiebzak (71. Wroński), Gałecki, Stefanowicz, Błąd (80. Urynowicz), Woźniak - Rogalski (82. Rumin).
Okoliczności tego meczu nie pozostawiały wątpliwości - zwycięzca starcia mógł zasiąść na fotelu lidera 2 ligi. Dla GKS-u Katowice i Widzewa Łódź było to 53. spotkanie w historii rywalizacji obu drużyn, nie bez powodu więc traktowano ten mecz jako nie tylko hit kolejki, a całej rundy. W składzie katowiczan doszło do dwóch zmian względem poprzedniego spotkania - do bramki wrócił Bartosz Mrozek, a Jakuba Habustę zastąpił Michał Gałecki. Znacznie lepiej mecz rozpoczęli gospodarze, bo już w 8. minucie drogę do bramki znalazł były zawodnik GKS-u - Bartłomiej Poczobut. Jego strzał z 16 metrów zmieścił się tuż obok słupka bramki Bartosza Mrozka. Strata gola była dla GKS-u budzikiem. Od tego momentu to katowiczanie przejęli inicjatywę i byli znacznie częściej przy piłce.
I w końcu w 29. minucie Dawid Rogalski wykorzystał błąd obrony gospodarzy i skierował piłkę do bramki nad Wojciechem Pawłowskim. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy, znakomitą okazję miał Kacper Michalski. Wyszedł prawą stroną sam na sam i w ostatnim momencie dopadł do niego obrońca. Pawłowski zamknął kąt i złapał piłkę prosto w rękawice. Przed przerwą wynik nie uległ zmianie, na drugą część wracaliśmy z remisem 1:1. Pierwszy fragment drugiej części należał do GKS-u. Podopieczni trenera Rafała Góraka znacznie częściej zagrażali bramce i dośrodkowaniami szukał bramki numer dwa.
Spotkanie mogło się podobać, obie drużyny stwarzały ciekawe sytuacje podgrzewające atmosferę. Po kilku minutach przewagi GieKSy, to Widzew doszedł do głosu. Dwa bardzo groźne strzały oddał Łukasz Kosakiewicz. Piłka o centymetry mijała bramkę Bartosza Mrozka. W 71. minucie na boisku zameldował się Łukasz Wroński. Był to dla niego pierwszy mecz po uporaniu się z kontuzją, której nabawił się na początku sezonu. W końcówce obu ekipom zaczynały puszczać nerwy i doszło do małej przepychanki po faulu Kacpra Michalskiego na Christopherze Mandiangu. W 88. minucie wynik meczu mógł ustalić Poczobut, ale jego strzał głową ostatecznie minął bramkę naszej drużyny. Wynik nie uległ zmianie, GieKSa z Łodzi zabrała cenny punkt.
Koniec meczu, z Łodzi zabieramy punkt.
Mrozek łapie piłkę.
Żółta kartka dla Jędrycha i szansa na wrzutkę dla Widzewa.
Rumin faulował Tanżynę przy walce o piłkę.
Rumin nie przyjął mocnej piłki, którą mógł skierować do pustej bramki... Pawłowski interweniuje dalekim wybiciem.
Sędzia doliczył 4 minuty.
Znakomite dogranie na głowę do Poczobuta... ten nie trafia w bramkę. uff.
Żółtą kartką ukarany również Łukasz Wroński.
Widzew z szansą na wrzutkę.
Żółta kartka dla Kacpra Michalskiego za powstrzymywanie kontry.
Rumin zmieni Rogalskiego.
Bardzo groźnie pod naszą bramką, Mrozek wybija na rzut rożny.
Zmiana w drużynie gospodarzy. Ameyaw za Gutowskiego.
Urynowicz wejdzie za Błąda.
Strzał Wrońskiego, ale zabrakło precyzji.
Błąd Mrozka, ale bez konsekwencji.
Mrozek w porę zorientował się, że leci w jego kierunku piłka, mogło być groźnie.
Mandiangu za Mąkę.
Jędrych głową, ale wysoko nad poprzeczką.
Dla Łukasza to pierwszy mecz po uporaniu się z kontuzją.
Wroński zmieni Kiebzaka.
Rogalski dopadł do piłki zagrywanej w pole karne, ale jego strzał zablokowany przez obrońcę, szkoda.
Możdżeń schodzi, w jego miejsce Radwański.
Gutowski strzelał z 20 metrów, wysoko nad bramką GKS-u.
Możdżeń ukarany żółtą kartką.
Zmiana w Widzewie. Kordasa zmieni Pięczek.
Radek Dejmek skutecznie powstrzymuje Marcina Robaka.
Strzał Kosakiewicza o centymetry mija naszą bramkę.
Teraz łodzianie na naszej połowie, ale dobrze się bronimy.
Kontra GieKsy, strzelał Kacper Michalski, minimalnie niecelnie!
Kontra Widzewa, Kosakiewicz próbował technicznego uderzenia, ale piłka mija bramkę Mrozka.
Bomba Kiebzaka wysoko ponad bramką.
Teraz do GieKSa dochodzi do głosu i szuka okazji przed szesnastką gospodarzy.
Żółta kartka dla Pawłowskiego za popchnięcie Arka Jędrycha.
Kiebzak faulowany w polu karnym, ale sędzia zdecydował się odgwizdać wcześniejsze przewinienie. Szansa na wrzutkę w pole karne Widzewa.
Rogalski znalazł piłkę na 5 metrze, ale szybka interwencja defensywy Widzewa.
Tak, Radek wraca do gry.
Radek Dejmek leży na boisku, mamy nadzieję, że z naszym obrońcą wszystko w porządku.
Wracamy, DO BOJU GKS!
Koniec pierwszej części meczu.
Doliczona minuta.
Żółta kartka dla Adriana Błąda za wejście nakładką.
Michalski szedł sam na sam! Dopadł do niego obrońca i Kacper niestety nie był w stanie oddać dobrego strzału.
Tanżyna nie dosięgnął piłki zagrywanej w szesnastkę.
Żółta kartka dla Michała Gałeckiego.
Pawłowski piąstkuje i oddala zagrożenie.
Faulowany Stefanowicz, szansa na wrzutkę w pole karne Widzewa.
Próba Rogali wysoko nad bramką.
Kiebzak przegrywa wyścig o piłkę, ale GKS ma rzut rożny.
Znakomita akcja GKS-u lewą stroną. Strzał Grzegorza Rogali zatrzymany przez Pawłowskiego.
Zakotłowało się pod naszą bramką, strzelał Robak, ale nie trafił dokładnie w piłkę.
Gospodarze odpowiadają groźnymi atakami.
Dośrodkowanie po ziemi przed Bartka Mrozka, nasz bramkarz pewnie łapie.
Błąd defensywy Widzewa wykorzystuje Dawid Rogalski! 1:1
Strzał z 30 metrów Woźniaka, ale nie mógł zaskoczyć Pawłowskiego.
GKS aktywny prawą stroną. Mamy jednak problem ze skonstruowaniem akcji bramkowej.
Dośrodkowanie Michalskiego, ale znów prosto na głowę przeciwnika.
Faul Błąda po stracie, na razie tylko upomnienie.
Kontra GKS-u, Woźniak szukał kolegów podaniem po ziemi, ale interweniuje Widzew.
Woźniak wybija piłkę z linii bramkowej po strzale głową Tanżyny!
Teraz GieKSa częściej przy piłce, szukamy podania otwierającego atak skrzydłem.
Próbowaliśmy rozegrać akcję prawą stroną, zatrzymuje nas jednak Poczobut.
Trzecie złe podanie Adriana Błąda, strzał mija jednak bramkę GKS-u.
Michalski próbuje wrzucić z autu w pole karne gospodarzy, na razie dobre interwencje obrońców.
Kiebzak w polu karnym, ale dobra interwencja jednego z defensorów.
Wyraźna przewaga gospodarzy przełożyła się na gola, ale wracamy do walki.
Poczobut otwiera wynik strzałem z 16 metrów.
Mamy problem z wyjściem z własnej połowy, kilka strat i Błąd faulował Poczobuta.
GieKSa szuka długich podań z linii obrony, na razie nieskutecznie.
Robak powstrzymany tuż przed polem karnym.
DO BOJU GKS!
Obie jedenastki już na boisku, za moment rozpoczynam starcie 14. kolejki.
Do bramki GieKSy wraca Bartosz Mrozek, którego w ostatniej kolejce zastąpił Szymon Frankowski. W składzie naszej drużyny względem meczu z Elaną jeszcze jedna zmiana - Michał Gałecki za Jakuba Habustę.