KKS Kalisz: Molenda - Gawlik, Kaszuba (84. Mickevics), Maćczak (76. Majewski), Borecki (69. Łuszkiewicz), Kendzia, Hołota, Gordillo, Radzewicz (69. Mączyński), Putno (69. Turkiewicz), Zawistowski.
GKS Katowice: Mrozek - Wojciechowski, Jędrych, Kołodziejski, Rogala - Woźniak (73. Kurbiel), Błąd (80. Gałecki), Jaroszek (56. Urynowicz), Figiel, Kościelniak - Kozłowski (56. Sanocki).
Dwa dni po poprzednim meczu, GKS Katowice wrócił do ligowej rywalizacji, tym razem w ramach 32. kolejki mierząc się na wyjeździe z KKS-em Kalisz. Trener Rafał Górak postanowił nie zmieniać pierwszej jedenastki względem tej, która pojawiła się na boisku w wygranym meczu z Olimpią Elbląg. GieKSa weszła mecz z chęcią kontroli wydarzeń. W pierwszych fragmentach parę razy udało się wrzucić piłkę w pole karne. Strzelali Arkadiusz Woźniak i Arkadiusz Jędrych, ale obie próby zostały przez obrońców zablokowane. KKS-owi Kalisz wystarczyła jedna akcja lewym skrzydłem w 16. minucie spotkania. Podanie w pole karne wykorzystał Bartłomiej Putno. Po jego strzale piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki GKS-u.
Dobrze ustawieni w obronie kaliszanie skutecznie utrudniali nam dostęp do swojej bramki. Kolejne próby wrzutek ze strony gości zatrzymywały się na defensorach, którzy oddalali zagrożenie. Znacznie bliżej był KKS, który mógł podwyższyć wynik za sprawą Andrzeja Kaszuby oraz Nestora Gordillo. Strzał tego pierwszego leciał tuż pod poprzeczkę i dobrą interwencją popisał się Bartosz Mrozek. W 38. minucie Gordillo miał stuprocentową sytuację, gdy znalazł się oko w oko z obrońcą i Mrozkiem. Nasz golkiper wykazał się jednak świetnym refleksem i po raz kolejny w tym spotkaniu uratował nas przed utratą drugiego gola. GieKSa przed końcem pierwszej części nie stworzyła zagrożenia, które przełożyłoby się na bramkę dającą remis.
Katowiczanie mieli przewagę od początku drugiej połowy. Jednak w grze podopiecznych Rafała Góraka brakowało dokładności. W 60. minucie Arkadiusz Woźniak dopadł do bezpańskiej piłki w polu karnym. Uderzył na długi słupek i zakończył akcję golem, który doprowadził do wyrównania. Chwilę później Marcin Urynowicz uderzał głową z ostrego kąta. Bramkarz zdołał jednak zamknąć przestrzeń i sparował uderzenie na słupek. Sporo szczęścia dopisało nam w 76. minucie, gdy Gordillo po zamieszaniu w polu karnym strzelił prosto w Mrozka. KKS aktywnie szukał swoich szans oboma skrzydłami. Przed końcem bardzo dobrze z rzutu wolnego uderzał Marcin Urynowicz, jego strzał o centymetry minął słupek bramki gospodarzy. Niestety tuż przed końcem to rywal wykorzystał swoje dośrodkowanie i po strzale głową Tomasza Hołoty odzyskał prowadzenie. GieKSa przegrała w Kaliszu.
Koniec meczu.
Doliczone 3 minuty.
Wrzutka Kurbiela, Rogala zgrywał, ale rywal zablokował i Molenda łapie.
Uderzenie nożycami Sanockiego, niestety nie trafił w światło bramki.
Niestety tracimy bramkę po dośrodkowaniu. Strzał głową Hołoty.
Mickevics za Kaszubę.
URYNOWICZ... minimalnie obok słupka.
Faulowany Figiel, 20 metrów do bramki Molendy.
Niebezpiecznie w naszym polu karnym po bezpośrednim wrzuceniu z autu.
Gałecki za Błąda.
Jędrych zatrzymuje groźne podanie w nasze pole karne.
Wrzutka Kościelniaka, piłka jednak wylądowała poza boiskiem.
Majewski za Maćczaka.
Strzał Gordillo, prosto w Mrozka, który paruje na rzut rożny.
Kontra GKS-u, Błąd na spalonym po podaniu Sanockiego, szkoda.
Rzut rożny dla KKS-u po dynamicznej akcji lewą stroną.
Kurbiel zmieni na szpicy Woźniaka.
Błąd Jędrycha, na szczęście rywal przy próbie podania na spalonym.
Ostrzejsza gra, piłkarze nie oszczędzają swoich nóg.
Mączyński za Radzewicza, Turkiewicz za Putnę i Łuszkiewicz zmieni Boreckiego.
Długie podanie Sanockiego do Kościelniaka, niewiele zabrakło, by Dominik do niej dopadł.
Ostatnie minuty to dużo walki w środku pola. Gospodarze już nie są cofnięci z tyłu.
Urynowicz głową z ostrego kąta, rywal zdołał zamknąć i sparował strzał na słupek.
Gawlik strzelał, ale Mrozek miał lot piłki pod kontrolą.
Rzut rożny dla KKS-u. Rywale się pobudzili, więc musimy uważać.
GOL! Arkadiusz Woźniak doprowadza do wyrównania.
Kolejne dośrodkowanie Rogali, ale nikt nie zamknął i Molenda zacznie z piątki.
W odpowiedzi wrzutka Rogali, ale nad głowami wszystkich.
Dobra akcja KKS-u prawą stroną. Rywal zdał sobie sprawę, że jest nie spalonym i nie dopadł do futbolówki.
Urynowicz za Jaroszka i Sanocki za Kozłowskiego.
Kościelniak podawał w pole karne, ale piłka zatrzymuje się na pierwszym obrońcy.
Radzewicz próbował wrzucać. Ostatecznie zdecydował się na strzał z ostrego kąta i Mrozek łapie.
KKS pozwala GieKSie rozgrywać niestety po naszej stronie dużo niedokładności.
Wojciechowski przegrywa pojedynek jeden na jeden i zacznie z piątki Molenda.
Wrzutka Rogali... po raz kolejny dobrze interweniuje rywal.
Kołodziejski szukał Woźniaka crossowym podaniem... piłka za plecy.
Wracamy na drugą część i walczymy do końca GieKSa!
Koniec pierwszej połowy.
Minuta doliczona.
KKS w naszej szesnastce, blokujemy dwie próby, a ostatecznie Radzewicz bardzo niecelnie.
Wrzutka Błąda, jednak do piłki pierwszy dopadł rywal. Kontrę KKS-u zatrzymuje Kołodziejski, na szczęście bez kartki.
Figiel w pole karne ze stałego fragmentu, próbowaliśmy zgrać przed bramkę głową, ale futbolówka opuściła boisko.
Ponownie Gordillo... ponownie łapie Mrozek.
Gordillo miał setkę na podwyższenie prowadzenia, świetna interwencja Mrozka.
Kozłowski faulował w walce o piłkę, szansa dla gospodarzy na wrzutkę w nasze pole karne.
Piłka w pole karne, wylądowała na nodze Wojciechowskiego, który najwyraźniej był zaskoczony takim obrotem zdarzeń i źle uderzył.
KKS-owi udało się oddalić zagrożenie.
Szansa dla GieKSy z rzutu rożnego.
Bomba Kaszuby z 20 metrów. Mrozek paruje na rzut rożny.
Akcja na skrzydle GKS-u, ale kończy je złe podanie.
Strzał Figla z 20 metrów, piłka przeleciała nad poprzeczką.
Złe podanie Jaroszka, wyszła kontra, ale rywal rewanżuje się złym podaniem na skrzydło. W kolejnej akcji GKS-u Filip Kozłowski na spalonym.
Kościelniak zderzył się głową z rywalem. Nasz piłkarz już na nogach, rywal nadal leży.
Dobra akcja gospodarzy na prawym skrzydle, podanie na szesnasty metr, ale na nasze szczęście rywal strzela wysoko nad poprzeczką.
Niebezpiecznie w naszym polu karnym, ostatecznie faulowany Kościelniak.
Wojciechowski wybija na aut po dośrodkowaniu z prawego skrzydła.
Wrzutka Kościelniaka, ale wybita przez rywala. GKS na połowie KKS-u.
Nabity Woźniak przy walce na skrzydle, zacznie Molenda.
Rzut z autu na wysokości pola karnego KKS-u.
Walczymy dalej GKS!
Szybka akcja gospodarzy i gol Putny.
GKS próbował rozgrywać w ataku pozycyjnym, rywalowi udało się wykorzystać złe podanie Kozlowskiego.
Zacznie Mrozek po nieudanym podaniu rywala.
Teraz gospodarze mają aut na wysokości naszego pola karnego.
Dobra próba podania Błąda do Kościelniaka, niestety odrobinę za mocno.
Tym razem nieudany strzał głową i od bramki zacznie Molenda.
Strzały Woźniaka i Jędrycha zablokowane! Kolejny rzut rożny dla katowiczan.
GKS domagał się ręki w polu karnym, ale gwizdek sędziego milczy. Kościelniak wywalczył rzut rożny.
Aut dla GieKSy na wysokości pola karnego.
Niebezpieczna kontra gospodarzy, na całe szczęście rywal zdecydowanie przeciągnął dośrodkowanie.
Dośrodkowanie nie zrobiło rywalowi krzywdy, KKS zacznie z autu.
Faul na Kozłowski, szansa na wrzutkę w pole karne KKS-u.
Kontra GKS-u, Woźniak szukał uciekającego Rogalę, ale niestety panowie się nie zrozumieli.
Do boju GKS!
Obie drużyny na boisku, za moment rozpoczynamy mecz 32. kolejki.
Trener Rafał Górak desygnował do gry taką samą jedenastkę, jaka grała w środowym meczu przy Bukowej.
Przed nami spotkanie 32. kolejki eWinner 2. ligi. GieKSa na wyjeździe zmierzy się z KKS-em Kalisz, drużyną z 6. miejsca w tabeli. Początek meczu o godz. 17:30, transmisja na TVP Sport i sport.tvp.pl.