Sparing, Sparing

Zagłębie Sosnowiec

  • Kulawiak (49)
  • Bryła (71)
  • Sobczak (89)
3-2

GKS Katowice

  • Jędrych (41)
  • Kościelniak (86)

Zagłębie Sosnowiec: Pierwsza połowa: Muzyk - Jończy, Machała, Bodzioch, Borowski, Masłowski, Bonecki, Gojny, Banaszewski, Pawłowski, Fabry. Druga połowa: Gliwa - Chęciński, Dalić, Piątek, Ryndak, Barć, Rozwandowicz, Niemiec, Bryła, Kulawiak, Sobczak.

GKS Katowice: Pierwsza połowa: Kudła (30. Kukulski) - Wasielewski, Janiszewski, Jędrych, Kołodziejski, Rogala - Błąd, Repka, Stromecki, Dudziński - Roginić (42. Bród). Druga połowa: Kukulski (60. Szczuka) - Brzozowski, Jaroszek, Janiszewski (78. Warmuz), Kołodziejski (60. Pavlas), Wojciechowski - Grzebieluch (70. Kościelniak), Stromecki (60. Bród), Figiel, Urynowicz - Szwedzik.

W środowe przedpołudnie GKS Katowice rozegrał drugi mecz kontrolny w ramach przygotowań do nowego sezonu. Na boisku w Sosnowcu zmierzyliśmy się z ligowym rywalem. Podobnie, jak w poprzednim sparingu, trener Rafał Górak desygnował do gry dwie różne jedenastki. Już w pierwszej akcji Grzegorz Rogala urwał się obrońcom i dograł na piąty metr do Marko Roginicia. Chorwat trafił jednak w słupek. W 17. minucie Roginić miał kolejną okazję, gdy wygrał wyścig o piłkę na prawym skrzydle i wpadł w pole karne. Jego pierwszy strzał został zatrzymany przez bramkarza, natomiast dobitka wpadła w nogi obrońców.  

W 34. minucie długie podanie Arkadiusza Jędrycha przyjął Roginić, który odegrał do Adriana Błąda. Ten przymierzył z 20 metrów i piłka o centymetry minęła spojenie bramki strzeżonej przez Wojciecha Muzyka. W 40. minucie Roginić raz jeszcze wpadł w pole karne, tym razem był jednak faulowany przez Mateusza Bodziocha, który próbując zablokować strzał spowodował upadek naszego zawodnika. Do jedenastki podszedł Jędrych i pewnym strzałem otworzył wynik. Marko w 42. minucie zmienił Alan Bród. Trener Rafał Górak nie chciał ryzykować gry Chorwata z potencjalnym urazem. 

Zaraz na starcie drugiej połowy nieporozumienie pomiędzy naszymi defensorami wykorzystał Antoni Kulawiak, który wyszedł sam na sam z Patrykiem Kukulskim i doprowadził do remisu. GieKSa w 60. minucie rozpoczęła dobry kontratak. Michał Kołodziejski dogrywał przed bramkę i bliski sięgnięcia piłki był Patryk Szwedzik. Swoją okazję wykorzystało Zagłębie, gdy w 71. minucie Patryk Bryła zmylił naszą obronę zwodem i dał swojej drużynie prowadzenie. Chwilę wcześniej na boisku po raz pierwszy od doznania kontuzji kolana pojawił się Dominik Kościelniak. I to właśnie ten piłkarz w 86. minucie doprowadził do remisu wykorzystując zamieszanie po rzucie rożnym. Wynik w 89. minucie ustalił Szymon Sobczak wykorzystując rzut karny. Więcej bramek nie padło. 

Partner strategiczny
Partner Kluczowy
Partner Wiodący
Klub Biznesu
Partner techniczny
Partnerzy
Fortuna 1 Liga