Twoja pierwsza bramka dla GKS-u. Co czułeś?

Na pewno radość, ale najistotniejsze jest to, że wygraliśmy mecz dzięki zespołowej grze. Z dużą satysfakcją dopisujemy kolejne trzy punkty. Byliśmy w tym starciu bardzo cierpliwi i czekaliśmy na swoje szanse. W końcu udało się je wykorzystać i jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. 

Legionovia ma złą serię, ale potrafi wykorzystać swoje sytuacje. Jak się nastawialiście do tego meczu? 

Cały tydzień bardzo dogłębnie analizowaliśmy grę Legionovii. Trenerzy przygotowali dla nas kompleksowy raport. Mimo że zespół z Legionowa nie punktuje, to potrafi dobrze grać i wiedzieliśmy, że zrobią wszystko by się przełamać, dlatego oczekiwaliśmy ciężkiego meczu. 

Koszulki GieKSy upamiętniające Powstania Śląskie już w sprzedaży!

W ustawieniu z trójką graczy z tyłu, to Ty w dużej mierze odpowiadasz za piłke, jak się w tym odnajdujesz? 

Myślę, że to jest dobry system dla naszego zespołu, bo znacznie trudniej rywalom zastosować na nas pressing i odebrać nam piłkę. Bazujemy na tym, że chcemy być przy piłce i takie ustawienie pomaga nam przenosić ją na połowę rywala. Może jest w tym dużo monotonnego grania, ale wierzymy, że przynosi efekty. Legionovia w pierwszej połowie miała więcej sił, dlatego skuteczniej się broniła. W drugiej połowie było znacznie więcej przestrzeni, a my przyspieszyliśmy, dlatego graliśmy lepiej i w konsekwencji zdobyliśmy trzy bramki. 

Jak ocenisz postęp drużyny na przestrzeni ostatnich tygodni? 

Wydaję mi się, że jeszcze wiele rzeczy jest do poprawy, ale z meczu na mecz robimy małe kroczki w przód i to jest dla nas najważniejsze. Mam nadzieję, że jeśli utrzymamy ten kierunek to nie tylko będziemy grać lepiej w piłkę, ale przede wszystkim jeszcze więcej punktować.

Obserwuj @GKSKatowice