Stadion Miejski , Katowice, ul. Bukowa 1A
17. kolejka, Orlen Ekstraliga kobiet

GKS Katowice

  • Brzęczek (45)
  • Tkaczyk (78)
2-0

Sportis KKP Bydgoszcz

GKS Katowice: Seweryn - Maciążka, Zając (45. Grzegorczyk), Kozarzewska (82. Lizoń), Olszewska, Turkiewicz, Brzęczek (59. Drąg), Tkaczyk, Kłoda (90. Misztal), Hajduk, Bińkowska.

Sportis KKP Bydgoszcz: Walaszek - Bucholc (66. Świątek), Glinka, Stasiak, Oleksiak, Piechocka, Sobierajska, Bujak (82. Paduch), Bartczak, Wyrwas, Andrzejewska (63. Kujawa).

W ramach 17. kolejki Orlen Ekstraligi Kobiet mierzyliśmy się przy Bukowej z pozostającym w strefie spadkowej rozgrywek Sportisem KKP Bydgoszcz. Wygrana z tym rywalem pozwalała GKS-owi zapewnić sobie miejsce w najlepszej trójce drużyn ligi i tym samym najlepszy wynik w historii występów kobiecej drużyny GieKSy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Co ciekawe, walczyliśmy także o pierwsze zwycięstwo nad drużyną Sportisu w Katowicach, jako że dwa ostatnie domowe mecze z tym rywalem kończyły się remisami.

Rywalki od początku meczu ruszyły do zdecydowanego ataku, a Kinga Seweryn musiała interweniować dwa razy w ciągu pierwszych 2 minut gry. Odpowiedzieliśmy solową akcją Maciążki, ale strzał z ostrego kąta wybroniła bramkarka Walaszek. Już w 9. minucie Marlena Hajduk miała szansę bramkową po rzucie rożnym, ale piłka trafiła w poprzeczkę. Kolejne minuty spotkania stały pod znakiem dalekich podań przyjezdnych na połowę GieKSy i prób katowiczanek po kornerach i dośrodkowaniach z bocznych sektorów boiska, które jednak nie trafiały w światło bramki Sportisu.

Odważnym strzałem obijającym poprzeczkę popisała się Maciążka, wcześniej solową akcję przez całe boisko przeprowadziła Kozarzewska, ale GKS-owi nadal brakowało skuteczności. Na sześć minut przed końcem pierwszej połowy Walaszek obroniła instynktownie strzał głową Brzęczek z czwartego metra. Nasza napastniczka powetowała sobie tę doskonałą sytuację trafieniem w ostatniej minucie pierwszej połowy po dośrodkowaniu Tkaczyk! Piłka odbita jeszcze od broniącej golkiperki Sportisu w końcu znalazła drogę do bramki rywalek.

Ten gol dał nam komfort mentalny przed drugą połową, którą rozpoczęliśmy od ataków lewą stroną na bramkę bydgoskiej ekipy. GKS dwa razy uderzał na bramkę rywala zza pola karnego, ale te próby były niecelne, a Sportis odpowiedział strzałem głową Stasiak z 60. minuty. Impas ze strony GieKSy dość niespodziewanie przełamała w 78. minucie Kamila Tkaczyk. Obrończyni GKS-u dogrywała z okolic linii środkowej piłkę w pole karne Sportisu, bramkarka bydgoszczanek źle oceniła tor lotu spadającej piłki i tym samym Tkaczyk zanotowała swoje pierwsze trafienie w sezonie! W końcowce meczu piłkę na 3:0 miała Maciążka, ale jej próba z pola karnego minęła spojenie bramki Sportisu. Tym samym zdobyliśmy zasłużone trzy punkty i utwierdziliśmy się na podium rozgrywek.

Kolejny mecz rozegramy na wyjeździe 22 kwietnia o godzinie 12:00, a rywalem GKS-u Katowice będzie HydroTruck Radom.

 

Partner strategiczny
Partner Kluczowy
Partner Wiodący
Klub Biznesu
Partner techniczny
Partnerzy
Fortuna 1 Liga