W ramach 10. kolejki GKS Katowice na wyjeździe zmierzył się ze Śląskiem Wrocław. Katowiczanki mogły otworzyć wynik w 8. minucie, gdy pani sędzia podyktowała rzut karny. Niestety Marlena Hajduk przegrała pojedynek z Anną Bocian. Bramkarka WKS-u spisywała się w pierwszej połowie bardzo dobrze, broniąc dwie stuprocentowe sytuacje Klaudii Maciążki i próbę Amelii Bińkowskiej z 43. minuty. Niestety w 31. minucie straciliśmy Annę Konkol, która doznała urazu kolana i nie była w stanie kontynuować gry. Od 35. minuty katowiczanki grały w przewadze po czerwonej kartce dla Oliwii Krysman za faul na Klaudii Maciążce. 

Wyniku przed przerwą nie udało się zmienić, ale w 46. minucie Nicola Brzęczek wykorzystała podanie w pole karne Amelii Bińkowskiej i wyprowadziła GieKSę na prowadzenie. Odpowiedź Śląska przyszła w 53. minucie za sprawą Marceliny Buś, która dobrze zachowała się w polu karnym oddając precyzyjny strzał w kierunku bramki Weroniki Klimek. Podopieczne Karoliny Koch aktywnie szukały swojej szansy i w 71. minucie Bińkowska wykorzystała złe podanie bramkarki i w sytuacji sam na sam przywróciła GKS na prowadzenie. 10 minut później miała już dublet, podwyższając przewagę GKS-u po indywidualnej akcji lewą stroną. Więcej bramek nie padło. GieKSa zainkasowała trzy punkty.