Aleja Jana Pawła II 13 , Łęczna
6. Kolejka, Orlen Ekstraliga kobiet

GKS Górnik Łęczna

  • Hmirova (38)
  • Kamczyk (40)
  • Karczewska (47)
  • Karczewska (90)
4-1

GKS Katowice

  • Kozak (43)

GKS Górnik Łęczna: Palińska - Dyguś, Górnicka, Siwińska, Zając (46. Rapacka), Grec, Lefeld (28. Ratajczyk), Zdunek, Kamczyk, Hmirova, Karczewska.

GKS Katowice: Klimek - Konkol, Buszewska, Lizoń, Turkiewicz (61. Miłek), Koch, Parczewska, Stanović (74. Brzęczek, 89. Kubaszek), Kozak, Kłoda, Maciążka.

W drugim wyjazdowym meczu z rzędu, piłkarki GKS-u Katowice zmierzyły się z Mistrzem Polski. Względem poprzedniego spotkania w składzie nastąpiła jedna zmiana, Nicolę Brzęczek zastąpiła Weronika Kłoda. Do straty pierwszego gola piłkarki z Katowic prezentowały naprawdę dobry styl, co przełożyło się na szansę Nadji Stanović, która w indywidualnej akcji trafiła w poprzeczkę. Chwilę później Czarnogórka świetnie podawała do Kingi Kozak, ale jej strzał wpadł w ręce bramkarki. 

Dość niespodziewanie w 38. minucie Patricia Hmirova sprytnie oszukała naszą obronę i strzeliła tuż obok słupka całkowicie zaskakując Weronikę Klimek. Zaledwie dwie minuty później było już 2:0 dla Górnika, tym razem po strzale Eweliny Kamczyk, który wykorzystała doskonałe podanie koleżanki. GieKSie udało się nawiązać kontakt jeszcze przed zejściem do szatni za sprawą bramki Kingi Kozak. 

Po wyjściu z szatni podopieczne Witolda Zająca chciały zaatakować, by jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Zostaliśmy jednak szybko sprowadzeni na ziemię po akcji Hmirovej i Nikoli Karczewskiej, która obsłużona przez koleżankę strzeliła dla Górnika trzecią bramkę. Gospodynie zyskały duży komfort, dzięki czemu kontrolowały przebieg spotkania. GieKSie nie udało się wybić rywala z rytmu, a w ostatniej minucie wygraną rywalek przypieczętowała Karczewska strzelając swoją drugą bramkę.

Partner strategiczny
Partner Kluczowy
Partner Wiodący
Klub Biznesu
Partner techniczny
Partnerzy
Fortuna 1 Liga