TME SMS Łódź: Szperkowska - Silny (86. Mordel), Rędzia (66. Markusheuskaya), Kurzawa, Grzybowska, Zieniewicz, Zbyrad, Jedlińska, Gąsieniec (80. Krezyman), Filipczak (86. Enjo), Achcińska
GKS Katowice: Klimek - Buszewska, Konkol (67. Tkaczyk), Lizoń, Koch (50. Brzęczek), Parczewska, Kłoda (87. Łasicka), Stanović (80. Drąg), Turkiewicz, Kozak, Maciążka.
W 3. kolejce Ekstraligi piłkarki GKS-u Katowice zmierzyły się na wyjeździe z TME Grot SMS-em Łódź. To rywal, z którym naszemu zespołowi zawsze ciężko się grało. Tym razem ponownie nie udało znaleźć się sposobu na łodzianki. GieKSa szybka straciła gola w Łodzi, a tuż przed przerwą gospodynie dołożyły drugą bramkę. W drugiej części, zamiast pogoni wyniku, mieliśmy stratę kolejnych trzech bramek. Bohaterką spotkania była Paulina Filipczak, która ustrzeliła hat-tricka.
To była pierwsza porażka GKS-u w tym sezonie. W niedzielę30 sierpnia o godz. 13.00 zmierzymy się na obiekcie Podlesianki z AZS-em UJ Kraków.