Katowiczanki od początku spotkania ruszyły do ataku. Szukały swoich sytuacji, jednak sporo strzałów było niecelnych lub bramkarka gości broniła. Blisko zdobycia gola była Aleksanda Noras. Po jej strzale jednak bramkarka z Bukowiny Tatrzańskiej sparowała piłkę nad bramką. Swoje sytuacje miały również przyjezdne, jednak ich strzały także mijały bramkę. Pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.

Po wznowieniu gry Trójkolorowe stworzyły sobie kilka sytuacji. Najpierw Patrycja Kowalska oddała strzał z dystansu, jednak futbolówka trafiła w poprzeczkę, później Klaudia Matusik posłała piłkę metr nad bramką rywalek. Wiktoria Czekała i Oliwia Kil próbowały strzelać w sytuacji sam na sam z bramkarką, lecz w obu przypadkach to zawodniczka Rysów była górą.

Bramkę udało się zdobyć w 70. minucie spotkania. Po dośrodkowaniu Oliwii Kil piłkę z bliskiej odległości do bramki wpakowała Natalia Nosalik. Więcej goli w tym meczu nie padło i drużyna trenera Witolda Zająca zakończyła drugi mecz w 1 lidze z kompletem punktów.