GKS Katowice: Wierzbicki - Słaby, Klemenz, Kamiński, Mączyński - Mandrysz (55. Skrzecz), Zejdler (84. Kalinkowski), Poczobut, Prokić (80. Goncerz), Błąd - Volas.
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Leszczyński - Modelski, Bougaidis, Malec, Oleksy - Sierpina, Palawandiszwili, Hanzel (56. Rakowski), Chmiel (56. Kolar) - Tomczyk (76. Kostorz), Sabala.
GKS Katowice w meczu 30. kolejki Nice 1 ligi zmierzył się na własnym boisku z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Dla GieKSy po raz pierwszy w wyjściowym składzie zagrali Paweł Mandrysz oraz Dalibor Volas. Kwadrans otwierajacy starcie należał do gospodarzy. Miejscowi stworzyli kilka groźnych sytuacji w polu karnym rywala. Szczególnie aktywny był Adrian Błąd próbujący zaskoczyć Rafała Leszczyńskiego mocnymi strzałami z kilkunastu metrów. Mimo przewagi w trakcie całych 45 minut, katowiczanom przed przerwą nie udało się otworzyć wyniku.
Drugą część gry zespoły zaczynały z bezbramkowym remisem, ale GieKSa w przeciągu pierwszych 10 minut wyprowadziła dwa uderzenia. W 51. minucie Mateusz Mączyński przy próbie dośrodkowania zaskoczył bramkarza gości i piłka wpadła mu za kołnierz. Zaledwie cztery minuty później na 2:0 podwyższył Lukas Klemenz. Obrońca GieKSy wykorzystał zamieszanie pod bramką i głową dobił piłkę do pustej siatki. Na tym ataki drużyny trenera Jacka Paszulewicza nie ustały. W kolejnych akcjach GKS bardzo ambitnie szukał miejsca na trzeciego gola.
Miejscowi pozostali mimo wszystko zdyscyplinowani, pilnując cały czas swoich szeregów defensywnych. W 77. minucie wynik ustalił Adrian Błąd. Jego strzał z lewego rogu pola karnego przemknął jeszcze po nodze obrońcy i wpadł do bramki Leszczyńskiego. Na tym gospodarze skończyli i kontrolując mecz do samego końca, zapewnili sobie bardzo ważne trzy punkty przed własną publicznością.
Koniec spotkania. Wygrywamy po zabójczej drugiej połowie aż 3:0 i zdobywamy niezwykle cenne trzy punkty!
Przez ostatnie kilka minut to GieKSa jest w posiadaniu piłki. Obie ekipy wyraźnie oczekują ostatniego gwizdka sędziego.
Sędzia doliczył dodatkowe 3 minuty do tego spotkania.
Ciekawa próba Volasa zatrzymana przez bramkarza Podbeskidzia.
Z szesnastego metra próba Skrzecza. Piłka odbija się od jednego z obrońców i będziemy mieli rzut rożny.
Ostatnia zmiana w naszej drużynie. Za Łukasza Zejdlera na boisko wchodzi Bartek Kalinkowski.
Zmiana w drużynie GieKSy. W miejsce Andreja Prokicia wchodzi Grzegorz Goncerz.
Zanim padła trzecia bramka mieliśmy ostatnią zmianę w zespole gości. Na boisku w miejsce Pawła Tomczyka pojawił się Kacper Kostorz.
GOOL! W pole karne gości wpada Adrian Błąd, oddaje strzał, który po rykoszecie ląduje w siatce bielszczan. Już tylko cud odbierze nam dzisiaj trzy punkty!
Groźna centra z wolnego dobrze zatrzymana przez Wierzbickiego.
Żółta kartka dla Mączyńskiego i rzut wolny dla gości.
Groźna wrzutka w pole karne naszej drużyny. Piłka mija wszystkich, a sytuacja zostaje opanowana.
Dobra wrzutka z rzutu rożnego trafia na głowę Kamińskiego. Strzał naszego obrońcy jednak niecelny.
Żółta kartka dla Zejdlera za faul taktyczny na rywalu.
Okres bardzo dobrej gry naszej drużyny. Pod bramką Podbeskidzia oblężenie. Przed chwilą dobre podanie Prokicia w pole karne minimalnie niedokładne.
Podwójna zmiana w ekipie gości. Schodzą Łukasz Hanzel i Damian Chmiel, a w ich miejsce na boisko wchodzą Adrian Rakowski i Lubos Kolar.
Zmiana w drużynie GieKSy. W miejsce Pawła Mandrysza na boisku melduje się Oktawian Skrzecz.
GOOOL! Zabójcze 2 minuty GieKSy. Wrzutka z rożnego na dalszy słupek trafia na głowę jednego z zawodników GieKSy. Strąca on piłkę pod nogi Klemenza, który z najbliższej odległości nie myli się i prowadzimy już 2:0!
Prokić z dystansu ponad bramką. Piłka jednak otarła się o nogę obrońcy gości i mamy rzut rożny.
GOOL! Centra Mączyńskiego co prawda nie dotarła do żadnego z naszych zawodników. Zaskoczyła także bramkarza, który nawet nie interweniował, kiedy piłka przeleciała nad jego głową i wylądowała tuż przy dalszym słupku w bramce!
Dzisiejsze starcie przy Bukowej ogląda 2450 widzów.
Dobre, mocno bite dośrodkowanie z rzutu wolnego zatrzymane jednak przez defensywę bielszczan.
Ostry faul Modelskiego na Mączyńskim i w konsekwencji żółta kartka.
Sędzia gwizdkiem rozpoczyna drugą odsłonę spotkania. Oby bardziej skuteczną dla GieKSy!
Zawodnicy już na murawie, za moment zaczynamy drugą połowę meczu.
Przed przerwą żółtą kartką ukarany także Kamil Słaby.
Koniec pierwszej połowy spotkania. Ta odsłona wyraźnie pod dyktando katowiczan.
Tym razem próba gości z szesnastego metra. Spokojnie broni Wierzbicki.
Dośrodkowanie z rzutu wolnego znów mija wszystkich zawodników. Po chwili próba Volasa z woleja znacznie ponad bramką.
Wrzutka z rzutu rożnego trafia pod nogi Mandrysza, który z 16 metrów mimo braku nacisku obrońców wywalcza tylko rzut rożny..
W przeciągu ostatnich kilku minut więcej odgwizdanych fauli, niż składnych akcji którejkolwiek z drużyn.
Ostre wejście Prokicia w bocznej strefie boiska, za które nasz zawodnik słusznie otrzymuje żółtą kartkę.
Dobre podanie Błąda w stronę Prokicia, ten jednak nie zrozumiał się z Volasem i tracimy piłkę.
Volas otrzymuje piłkę w polu karnym. Jego strzał jednak lepiej pozostawić bez komentarza.
Kolejna próba Adriana Błąda z ponad 20 metrów. Strzał jednak ponad poprzeczką.
Ulewa nad stadionem przy ulicy Bukowej z pewnością nie pomoże zawodnikom obu drużyn.
Kontra naszego zespołu straciła na jakości po wycofującym podaniu Prokicia, a zakończona po niecelnym strzale Błąda.
Znów Błąd z rzutu wolnego w pole karne. Znów piłkę wybijają obrońcy.
Kapitalna wrzutka Adriana Błąda w pole karne dobrze przeczytana przez goalkeepera gości.
Mandrysz w pole karne, gdzie nie dogaduje się bramkarz z jednym z obrońców. Nie było tam jednak żadnego z naszych zawodników i sytuacja wkrótce została opanowana.
Próba Adriana Błąda z rzutu wolnego znacznie niecelna.
Dobry pomysł Volasa, jednak piłka zagrana przez niego do Prokicia minimalnie za mocna.
Wrzutka Adriana Błąda z rzutu wolnego mija wszystkich zawodników. Od bramki rozpocznie bramkarz.
W wyśmienitej sytuacji znalazł się Paweł Oleksy. Nie trafił jednak czysto w piłkę, ale wywalczył rzut rożny dla drużyny gości.
Minęło nieco ponad 30 sekund i już pierwsza żółta kartka. Ukarany zawodnik GieKSy - Mateusz Kamiński
Sędzia rozpoczął pojedynek pierwszym gwizdkiem, czas wrócić na zwycięskie tory!
Zawodnicy obu drużyn wchodzą na murawę, za kilka chwil zaczynamy walkę o trzy punkty.
Przy okazji spotkania GieKSy z Podbeskidziem, promować będziemy akcję „Tydzień Bez Barier”. Jej celem jest podkreślenie w sposób szczególny faktu uczestnictwa osób niepełnosprawnych w meczach piłkarskich w Polsce oraz zachęcenie kolejnych osób do wyjścia z domu i wizyty na polskich stadionach. Wobec tego na murawie stadionu przy Bukowej tuż przed meczem pojawią się przedstawiciele Klubu Kibiców Niepełnosprawnych GieKSy.
Piłkarze obu drużyn na murawie. Trwa rozgrzewka. Rozpoczynamy o 20:30.
Przeciwko Podbeskidziu, po raz pierwszy w wyjściowym składzie Paweł Mandrysz oraz Dalibor Volas.