Podbeskidzie Bielsko-Biała: Fabisiak - Oleksy, Wiktorski, Malec, Moskwik - Kozak, Iliev, Hancel, Rakowski, Sierpina - Sabala.
GKS Katowice: Nowak - Frańczak, Kamiński, Midzierski, Mączyński - Mandrysz, Sulek, Ćerimagić, Plizga, Błąd - Kędziora.
W meczu 13. kolejki Nice 1 Ligi GKS Katowice wygrał na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:1. To trzecie zwycięstwo na wyjeździe katowiczan, a bielszczanie po raz drugi u siebie stracili trzy punkty.
Od początku obie drużyny skupiały się na akcji skrzydłami i stałych fragmentach gry. Spotkanie toczone było w szybkim tempie i obfitowało w pierwszej połowie w kilka ciekawych akcji. Na boisku od pierwszej minuty w barwach GieKSy tym razem zagrali m.in. Peter Sulek na pozycji defensywnego pomocnika, Mateusz Kamiński jako stoper i Wojciech Kędziora na szpicy.
Pierwsza na prowadzenie powinna wyjść GieKSa. W 7. minucie Wojciech Kędziora otrzymał podanie w pole karne i zdecydował się na strzał głową z pierwszej piłki przy prawym słupku, jednak obronił to efektowną interwencją Wojciech Fabisiak.
Podbeskidzie było groźne także po stałych fragmentach gry, co ostatecznie wykorzystało. W 23. minucie Paweł Oleksy po centrze Łukasza Hanzela jeszcze nieczysto trafił w piłkę tuż przed Sebastianem Nowakiem, ale minutę później było 1:0 dla gospodarzy. Po zagraniu z rzutu wolnego Hanzela Oleksy już nie pomylił się, pewnie trafiając do siatki głową na prawym słupku.
GKS jednak nie załamał się. Grający tym razem na pozycji defensywnego pomocnika Dawid Plizga sprawił, że odżyły nadzieje GieKSy na korzystny rezultat. W 30. minucie zdecydował się na strzał zza pola karnego i mierzoną, płaską próbą przy prawym słupku doprowadził do wyrównania, które utrzymało się do przerwy.
Po zmianie stron obie drużyny nie rezygnowały z ataków, ale piłka nie chciała wpadać za nic do siatki. Gdy wydawało się, że w doliczonym czasie nic już się nie zmieni, do GKS-u wreszcie uśmiechnęło się szczęście w tym sezonie. Gola na wagę trzech punktów zdobył Adrian Błąd, który w polu karnym popisał się technicznym uderzeniem w długi, lewy róg bramki i GieKSa z grupą ponad 1000 swoich kibiców oszalała ze szczęścia.
W kolejnym, zaległym spotkaniu 12. kolejki GieKSa zmierzy się przy Bukowej ze Stomilem Olsztyn. Początek meczu w środę, 18 października o godzinie 20:00.
Koniec meczu.
Błąd strzałem przy lewym słupku daje zwycięskiego gola!
Goool dla GieKSy!
Sędzia doliczył 3 minuty.
Ważny pojedynek główkowy w polu karnym wygrany przez Midzierskiego, a strzał z dystansu Sierczyńskiego frunie wysoko nad bramką.
Kędziora faulowany w środku pola, kartka dla Hanzela.
Sobczak za Kozaka.
Tomczyk zatrzymany w polu karnym przez Kamińskiego i Mączyńskiego.
Prokić z prawego skrzydła na 12. metr, nikt tego nie zamknął.
Mocny strzał Kozaka mija bramkę Nowaka o dwa metry.
Foszmańczyk za Plizgę.
Prokić za Ćerimagicia.
Plizga trafia z dystansu w obrońcę.
Prokić szykuje się do wejścia.
Próba zaskoczenia Nowaka bezpośrednio z rzutu rożnego, znów czujnie golkiper GieKSy.
Iliev uderza technicznie w polu karnym, Nowak wybija piłkę na róg.
Ładna, dwójkowa akcja Frańczaka i Skrzecza, jednak Adrian niedokładnie centruje piłkę w pole karne i notuje stratę.
Ćerimagić przewracany w polu karnym, sędzia jednak przyznał piłkę rywalom.
Skrzecz już na boisku, Mandrysz udaje się na ławkę.
GKS też szykuje zmianę. Mandrysza zmieni Skrzecz.
Tomczyk to najlepszy strzelec zespołu, ma 4 trafienia w lidze i 1 w Pucharze Polski.
Tomczyk za Sabalę.
Kędziora zbyt głęboko do Plizgi w pole karne, strata GKS-u.
Strzał Sierpiny z ostrego kąta broni Nowak.
Radość po bramce dla GieKSy!
Strzał z dystansu Ćerimagicia broni Fabisiak!
Obrona z Bielska czujnie wybija piłkę z obrębu "szesnastki".
Rzut rożny dla GieKSy, który wykona Plizga.
GKS spokojnie operuje piłką na własnej połowie, nie chce nadmiernie ryzykować.
Szarża Frańczaka prawym skrzydłem, dobrze współpracuje z Mandryszem.
Rzut rożny dla GieKSy, Kamiński nie sięga piłki w powietrzu.
Rakowski zza pola karnego po ziemi, lekki strzał broni bez problemu Nowak.
Kaminski powstrzymuje Sabalę na 5. metrze, który już składał się do strzału!
Kamiński zatrzymuje dwóch rywali na skraju własnego pola karnego.
Wznawiamy grę!
Koniec I połowy.
Błąd z lewego sektora boiska do Kędziory w pole karne, jednak napastnik GKS-u nie sięga piłki głową.
Ćerimagić na lewym skrzydle w pole karne, obrońcy neutralizują to zagranie.
Plizga uderza zza pola karnego, jednak daleko od spojenia bramki "Janosików".
Frańczak przerywa nieprzepisowo akcję rywali, za co ogląda kartonik.
Błąd decyduje się na strzał z dystansu, trafia w plecy Hanzela.
Sulek traci piłkę, ale Rakowski niedokładnie na skrzydło do Kozaka i mamy aut.
Podbeskidzie teraz ostrożniej, już tak żwawo nie zapuszcza się w okolice pola karnego Trójkolorowych.
GKS zareagował na stratę bramki najlepiej jak mógł i szybko doprowadził do wyrównania!
Strzał z dystansu Sabali mija z daleka bramkę Nowaka.
Plizga strzałem zza pola karnego z lewej nogi przy prawym słupku daje nam remis!
Gol dla GKS-u!
Podbeskidzie bardzo groźne po rzutach wolnych, GKS straszy Kędziorą w polu karnym, ale na razie to za mało.
Hanzel w pole karne do Wiktorskiego, a ten głową bardzo niecelnie obok bramki.
GKS odzyskuje piłkę, ale nakładkę Błąda zauważa arbiter i kolejny stały fragment dla rywali.
Kolejny rzut wolny dla gospodarzy na połowie GKS-u.
Oleksy przy prawym słupku z pierwszej piłki głową trafia do siatki po rzucie wolnym wykonywanym przez Hanzela.
Gol dla Podbeskidzia.
Rzut wolny dla Podbeskidzia w okolicy narożnika pola karnego GKS-u.
Oleksy bardzo blisko zdobycia bramki, jednak nie trafił czysto w piłkę w odległości kilku metrów od Nowaka.
Mandrysz zamyka akcję lewą flanką GieKSy niecelnym strzałem obok lewego słupka.
Starzy, dobrzy znajomi! Zobaczymy kto będzie skuteczniejszy w konkursie rzutów karnych. Ostatnio górą był dwukrotnie GieKSik.
Wiktorski uderza głową na 7. metrze, futbolówka pofrunęła w siatkę zabezpieczającą.
Mączyński przerywa centrę z lewego skrzydła i jest rzut rożny dla rywali.
Kolejna dobra interwencja Mączyńskiego, który blokuje wstrzelenie piłki przez Oleksego.
Sierpina uderza na 16. metrze z woleja, ale jego strzał blokowany przez obronę GKS-u.
Sulek znów skutecznie, przerywa akcję w polu karnym Sabali.
Wygląda na to, ze kluczowe będą akcje w bocznych sektorach boiska.
Podbeskidzie liczy na szybkie kontry skrzydłami, a GKS gra swoje i stara się dłużej utrzymywać przy piłce.
Frańczak z prawej strony do Kędziory, w ostatniej chwili w powietrznej walce uprzedza go Wiktorski!
Mączyński efektownie, piętką zatrzymuje Kozaka po jego akcji skrzydłem.
Sulek i Plizga jako defensywni pomocnicy, na dziesiątce Ćerimagić. Skrzydłowi to Błąd i Mandrysz, a na szpicy widzimy Kędziorę.
Kędziora strzela głową w polu karnym przy prawym słupku, broni to Fabisiak!
Tak GieKSa przygotowała się do tego meczu, za sobą ma wsparcie ponad 1000 gardeł!
Prostopadła, długa piłka na 30. metr do Sabali, Nowak wychodzi z bramki i uprzedza napastnika gospodarzy.
Sulek zatrzymał akcję Rakowskiego tuż przed polem karnym GKS-u.
GKS przy piłce, kapitan Midzierski zachęca kolegów do wyjścia do przodu i akcji oskrzydlających.
Czas start!
Spotkanie poprowadzi arbiter Yusuke Araki.
Już są! GieKSa na czarno, Podbeskidzie w biało-niebieskich strojach!
Obie drużyny już w szatniach po rozgrzewce, czekamy na ich wyjście na boisko.
Gospodarze zapowiadają rekordową frekwencję, która ma wynieść ponad 10 000 widzów.
W przerwie meczu odbędzie się tradycyjny konkurs rzutów karnych maskotek obu klubów przygotowany wspólnie ze sponsorem Fortuna.
GKS będzie mógł liczyć na doping licznej grupy ponad 1100 swoich fanów.
Na ławce rezerwowych zasiądą Wierzbicki, Klemenz, Goncerz, Foszmańczyk, Skrzecz, Prokić, Yunis.
Trzy zmiany w składzie GieKSy w porównaniu do poprzedniego meczu ligowego z Bytovią. Na murawie zobaczymy trójkę Kamiński, Sulek, Kędziora, którzy zastąpili Klemenza, Zejdlera i Yunisa.
Do tej pory w pięciu wyjazdach ligowych do Bielska GKS cieszył się z wygranej dwukrotnie - właśnie w sezonie 2016/2017, a także w 2009/2010.
W poprzednim sezonie GieKSa wygrała w Bielsku 2:0 po golach Foszmańczyka i Praznovsky'ego.
Obie ekipy spotkały się w lidze 10 razy. GKS wyszedł z tych starć zwycięsko trzykrotnie.
Również seria 4 zwycięstw bielszczan w lidze robi wrażenie.
"Janosiki" będą jednak groźne. Pięć ich meczów domowych skończyło się 4 wygranymi.
GKS chce kontynuować serię dwóch meczów bez porażki z Chrobrym i Bytovią.
Witamy ze stadionu przy ul. Rychlińskiego. GieKSa zagra pod Klimczokiem z Podbeskidziem.