W pierwszym meczu kontrolnym GKS Katowice pokonał na zgrupowaniu w Rybniku-Kamieniu drugoligową ekipę ROW-u 2:0. 

Trójkolorowi - grający w mieszanym, eksperymentalnym składzie podzielonym na dwie wyrównane jedenastki - byli drużyną lepszą i stworzyli sobie kilka wyśmienitych okazji do strzelenia bramek, choć z pewnością będą musieli wyeliminować błędy w defensywie. Początek był jednak obiecujący. Już w 4. minucie lewym skrzydłem popędził testowany obrońca Rafał Górecki i idealnie zagrał po ziemi w pole karne do Grzegorza Goncerza, który pewnym strzałem z pierwszej piłki umieścił piłkę w siatce.

Podopieczni trenera Jerzego Brzęczka w tej części gry mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie, ale dwie okazje zmarnował Mikołaj Lebedyński - trafił w bramkarza, a także nie przymierzył czysto głową w polu karnym. ROW natomiast zagrażał GieKSiarzom po stałych fragmentach gry i miał okazję na wyrównanie, ale w 41. minucie świetnie spisał się bramkarz Trójkolorowych Mateusz Abramowicz, który piękną paradą przy prawym słupku wybronił strzał z rzutu karnego. 

Po zmianie stron GieKSa kontynuowała skuteczniejszą od rywali grę. W 59. minucie drugie trafienie dołożył tym razem Andreja Prokić, który dobrze czuł się na "szpicy" i ładnym strzałem z woleja ustalił wynik spotkania w okolicy linii pola karnego, a miał nawet jeszcze 2-3 szansę na przejęcie piłki w polu karnym i zadanie kolejnego ciosu. Rybniczanie także mogli pokusić się o bramkę, jednak z rzutu wolnego przymierzyli w poprzeczkę i brakowało im wykończenia. GieKSa wypadła w sparingu pozytywnie, biorąc pod uwagę ciężką pracę na treningach motorycznych i pierwszy mecz w zimowym okresie przygotowawczym.