09.07.2018 12:07
Jesteś graczem, który dużo się komunikuje z kolegami. To chyba szczególnie ważny element na tym etapie przygotowań? Tym bardziej, że mamy do czynienia z nową drużyną…
Dla mnie to normalne, bo w każdym klubie w jakim grałem starałem się, jak najwięcej rozmawiać. Takie też były zalecenia trenera. W GieKSie jest to samo. Musimy sobie wszyscy na bieżąco podpowiadać. Jesteśmy w trakcie intensywnego okresu przygotowań, ale gdy ta komunikacja wejdzie wszystkim w krew, to bardzo nam pomoże już w meczach o punkty. Sparing z Sigmą Ołomuniec jest dobrym przykładem, bo nie straciliśmy bramki, m.in. dzięki temu, że na bieżąco informowaliśmy się o tym, co się dzieje na boisku.
Sigma to niezwykle mocny zespół, który solidnie przetestował zarówno Ciebie, jak i linię obrony. Jak ocenisz ten sparing?
Sigma zakończyła poprzedni sezon czeskiej ekstraklasy na 4. miejscu, więc na ich tle zaprezentowaliśmy się naprawdę przyzwoicie. Zrobiliśmy sporo dobrej roboty, która wynikała w dużej mierze z wysiłków włożonych w obóz. W meczu z Sigmą oglądaliśmy ich efekty. Rzecz jasna zawsze można coś poprawić, a po to są sparingi z mocnymi przeciwnikami. Skończyliśmy obóz, ale nie możemy się rozluźniać, bo przed nami dalsza praca i przygotowania do startu ligi. Możemy być zadowoleni z tego, co zrobiliśmy do tej pory.
Jak zareagowałeś na szkołę trenera Andrzeja Bledzewskiego?
Dla mnie to coś nowego, bo trener Bledzewski preferuje inny styl niż moi poprzedni trenerzy. Na pewno coś ciekawego i muszę przyznać pozytywnego. Każdy bramkarz lubi urozmaicony trening, dlatego naprawdę mi się to podoba. Z czasem będziemy do treningów dodawać coraz to nowsze rzeczy. Reszta chłopaków dobrze mnie przyjęła. Staramy się teraz zbudować atmosferę i przez to umocnić nasz nowy zespół. Pod kątem komunikacji na i poza boiskiem cały czas robimy duże postępy.
Obserwuj @GKSKatowice