Spotkanie z przedstawicielami mediów otworzył dyrektor Tadeusz Bartnik witając trenera Jacka Paszulewicza w Katowicach. - To ważny dzień dla klubu, bo wybór nowego szkoleniowca to dzień niezwykły w kontekście przyszłości. Na początek chcieliśmy podziękować za pracę trenerowi Piotrowi Mandryszowi, który przez ostatnie pół roku dał się poznać jako niezwykle ciepła i otwarta osoba. Serdecznie dziękujemy za wszystko, co dla nas zrobił. Nowym sternikiem został Jacek Paszulewicz - mówił.

Dyrektor podkreślał, że decyzja nie jest przypadkowa, ale możliwość rozmów z nowym szkoleniowcem otworzyła się dopiero, gdy przestała go obowiązywać umowa z poprzednim klubem. - Dokonaliśmy takiego wyboru z uwagi na realizację nowych wyzwań GKS-u. Zmiany będą dotyczyły wielu aspektów funkcjonowania klubu. Chcemy zmaksymalizować możliwości osiągnięcia celu krótkoterminowego, a trener idealnie wpisuje się w koncepcję zaprezentowaną przeze mnie zarządowi klubu. Nie jest to decyzja przypadkowa, jest dobrze przemyślana. Trener bardzo dobrze przygotowywał zespoły pod względem motorycznym, a to istotne w kontekście funkcjonowania pierwszej drużyny, jak i całego klubu. Poza tym potrafi pracować z młodymi zawodnikami i wprowadzać ich do zespołu. Jego zaletą jest również fakt, że przez wiele lat grał w Ekstraklasie. Na pewno pomoże w stałym rozwoju piłkarzy. Nauczeni doświadczeniami poprzednich lat, zdecydowaliśmy się na podpisanie rocznego kontraktu z opcją przedłużenia go na 3 lata - dodał.  

Jedną z pierwszych decyzji trenera Jacka Paszulewicza jest przyspieszenie startu przygotowań do rundy wiosennej. Piłkarze rozpoczną je w piątek 12 stycznia. - Sześć miesięcy temu zostałem spytany przez dziennikarzy ze Śląska, czy podjąłbym się pracy w GKS-ie. Wtedy nie wypadało mi się deklarować, ale teraz już mogę to zrobić. Przychodząc do GieKSy, jestem pełen optymizmu. Wiem, że aspiracje i oczekiwania są duże. Nie jest mi to obce i nie boję się wyzwań. Spróbuję dołożyć swoją cegiełkę do tego, by GKS znalazł się w najwyższej klasie rozgrywkowej - dodał. 

Za przygotowanie fizyczne piłkarzy GKS-u odpowiedzialny będzie profesor Zbigniew Jastrzębski, który współpracował m.in. z reprezentacją Polski Pawła Janasa. Wkrótce przedstawimy pozostałych członków nowego sztabu szkoleniowego. - Profesor Jastrzębski pracuje w piłce od wielu lat, a ze mną współpracował przez dwa sezony w Olimpii Grudziądz - dodał trener Paszulewicz. 

- W sobotę i w niedzielę piłkarze przejdą testy, które pozwolą mi ocenić ich potencjał. Potraktuję to jako wskazówkę dotyczącą tego, kto będzie w stanie przetrwać okres przygotowawczy. Bardzo duże rezerwy zawsze tkwią w potencjale motorycznym. Przykładem jest Górnik Zabrze, który był w stanie awansować dzięki ciężkiej pracy. GKS zanotował falstart na starcie sezonu 2017/2018, ale teraz skupiamy się już na wykrzesaniu maksimum możliwości zawodników. Zmieni się troszkę system gry, a do tego będą potrzebni odpowiedni wykonawcy - podkreślił.