Odra Opole: Krysiak - Brusiło, Baranowski, Szota, Winiarczyk, Mikinic, Czyżycki, Niziołek, Janus, Skrzypczak, Martin Gomez. Zagrali także: Szromnik, Baranowski, Żemło, Dudu, Błanik, Moder, Trojak, Bonecki, Urynowicz.
GKS Katowice: Pawełek - Jędrych, Anon, Śpiączka, Bronisławski, Puchacz, Lisowski, Habusta, Wawrzyniak, Dejmek, Poczobut. Zagrali także: Frankowski, Rzonca, Mączyński, Bład, Piesio, Tabiś, Frańczak, Grychtolik, Woźniak, Rumin.
W ostatnim sparingu przed wylotem do Turcji, GKS Katowice na wyjeździe zmierzył się z Odrą Opole. Lepiej spotkanie otworzyli gospodarze. Po mocnym dośrodkowaniu w pole karne Szymon Skrzypczak dołożył nogę i otworzył wynik. GieKSa zaczęła jednak naciskać i w 38. minucie przełożyło się to na bramkę Bartosza Śpiączki, który wykorzystał dobre podanie od Bartka Poczobuta. Przed przerwą wynik nie uległ zmianie.
W drugiej połowie trener Dariusz Dudek wprowadził na boisko dziesięciu nowych graczy. W 70. minucie Arkadiusz Woźniak mógł strzelić drugą bramkę, ale jego strzał głową odbił się od poprzeczki. Katowiczanie aż do 89 minuty skutecznie powstrzymywali ataki rywala. Po jednej z kontr Dawid Błanik zmieścił piłkę tuż obok słupka bramki Szymona Frankowskiego. Gościom nie udało się już doprowadzić do remisu.