GKS Tychy: Jałocha - Biernat, Mańka, Grzeszczyk (86. Biegański), Vojtus, Piątek (89. Steblecki), Adamczyk, Monterde (80. Bernhardt), Tanżyna, Daniel, Abramowicz.
GKS Katowice: Baran - Tabiś, Frańczak, Remisz, Wawrzyniak (46. Kupec), Puchacz - Woźniak (60. Anon), Piesio, Poczobut, Błąd - Śpiączka.
Osiemnaste derby katowiczan z tyszanami w historii ligowych meczów obu drużyn. GieKSa po dwutygodniowej przerwie wróciła do gry mierząc się na wyjeździe z kolejnym lokalnym rywalem. Gospodarze natomiast do meczu przystępowali po dwóch wygranych z rzędu. Trener Dariusz Dudek względem poprzedniego meczu postanowił przywrócić do pierwszego składu Grzegorza Piesia. Pierwsza część gry była wyrównana. Obie strony szukały swoich szans skrzydłami i w kontratakach. W 22. minucie tyszanie otworzyli wynik po strzale z pola karnego Omara Monterde. GieKSa mogła odpowiedzieć minutę później, ale czujny w bramce Konrad Jałocha uratował swoją drużynę.
W 30. minucie fantastycznym uderzeniem sprzed pola karnego popisał się Keon Daniel. Trafił w samo okienko bramki Krzysztofa Barana i podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Kontaktową bramkę chwilę później mógł strzelić Adrian Błąd, ale jego dobitka odbiła się od nóg Jałochy i ten wygarnął ją zza swoich pleców. Na przerwę schodziliśmy ze stratą dwóch bramek, a na drugą połowę goście wyszli z jedną zmianą. Simon Kupec zastąpił kontuzjowanego Jakuba Wawrzyniaka.
Gospodarze rozpoczęli drugie 45 minut od trzeciego gola. Daniel Tanżyna pokonał Krzyśka Barana strzałem głową po długim wybiciu piłki z autu. Aktywny w tym meczu Błąd w 54. minucie uderzył potężnie kończąc kontrę. Bramkarz gości jednak nie skapitulował. Więcej złych wieści miał dla nas Łukasz Grzeszczyk, który świetnie wykonał rzut wolny z 16 metrów i w ten sposób dobił GieKSę. Honorowego gola mógł w 74. minucie zdobyć David Anon, ale jego strzał odbił się od słupka. Przełknęliśmy w tym spotkaniu bardzo gorzką pigułkę.
Koniec meczu.
Doliczone dwie minuty.
Ostatnia zmiana gospodarzy. Piątka zastąpi Steblecki.
Anon raz jeszcze, boczna siatka po dograniu od Puchacza.
Strzał Anona z 20 metrów, ale próba wysoko nad poprzeczką.
Biegański wejdzie za Grzeszczyka.
Błąd szukał w szesnastce Anona, Jałocha uprzedził Hiszpana.
Kupec przerywa kontrę wybiciem na aut.
Bernhardt za Monterde.
Znów groźnie w szesnastce gospodarzy. Piłka wybita tuż przed próbą oddania strzału.
Żółta kartka dla Remisza, za powstrzymywanie kontry.
Anon w słupek.
Błąd w polu karnym, mocno podawał na piąty metr, ale żaden z kolegów nie zamknął.
Mieliśmy kilka szans z rzutów rożnych, niestety podania bez adresata.
Baran broni groźny strzał głową wyciągając piłkę z linii.
Groźnie pod bramką tyszan, ale GieKSa cały czas bez wykończenia strzałem.
Anon za Woźniaka.
Grzeszczyk na 4:0.
Poczobut fauluje przed polem karnym, szansa dla tyszan z rzutu wolnego.
Żółty kartonik także dla Abramowicza.
Żółta kartka dla Poczobuta.
Potężne uderzenie Błąda, Jałocha się nie myli.
Strzał Woźniaka głową, Jałocha łapie z trudem.
Tanżyna głową. 3:0.
Zaczynamy, do boju GieKSa!
Simon Kupec zastąpi kontuzjowanego Jakuba Wawrzyniaka.
Koniec pierwszej połowy.
Mocny strzał Monterde, ale nad poprzeczką.
Doliczona minuta.
Tym razem żółta kartka dla Grzeszczyka za mocny faul na Błądzie.
Piesio przekierował głową strzał Błąda, piłka przeleciała obok słupka.
Żółta kartka dla Mańki za faul na Poczobucie.
Bardzo groźna akcja gospodarzy, Baran wybija, ale piłka trafia pod nogi rywala, szczęśliwie ten nie zdołał opanować.
Wawrzyniak podłącza się do akcji lewą stroną szukając ścinającego Puchacza.
Szansa dla gości, bliski gola Błąd! Jałocha szczęśliwie zatrzymał nogami.
Fantastyczne uderzenie sprzed pola karnego Daniela. 2:0.
Puchacz szukał ścinającego Woźniaka, ale za mocne podanie.
Niebezpiecznie w naszym polu karnym po kontrze, ale oddalamy zagrożenie.
Teraz Woźniak szukał rywala na 11 metrze, ale przerwane podanie.
Piesio przedarł się w pole karne, ale źle podawał.
Walczymy, od razu odpowiedź i Jałocha z wielkim trudem.
Niestety tracimy bramkę, strzelcem Monterde.
Błąd z 20 metrów! Potężna bomba tuż nad poprzeczką.
Gra przeniosła się na środek pola.
Tyszanie otwierają lewe skrzydło, ale dobra interwencja przed polem karnym Tabisia.
Jałocha z trudem broni strzał z ostrego kąta, za chwilę poprawka Poczobuta z 20 metrów, ale piłka przeleciała obok słupka.
Kuba wraca do gry.
Sztab medyczny zajmuje się naszym obrońcą poza boiskiem, chwilowo gramy w 10-tkę.
Kontuzja Wawrzyniaka. Długo nie podnosi się z murawy.
Groźne dośrodkowanie Błąda, tym razem na spalonym Śpiączka.
Kontra gości, Woźniak na spalonym.
Potężny strzał z daleka gospodarzy, Baran paruje.
GieKSa długo rozgrywała na połowie rywala, ale Piesio źle podawał do Błąda.
Do boju GieKSa!
Obie jedenastki na boisku, za moment rozpoczynamy.
Piłkarze obu drużyn już na boisku w trakcie rozgrzewki. Pozostało pół godziny do rozpoczęcia meczu.
Trener Dariusz Dudek dokonał jednej zmiany względem poprzedniego meczu. Do pierwszej jedenastki wrócił Grzegorz Piesio.
Dobiegł końca mecz siatkarzy GKS-u ze Stocznią Szczecin. Przełamaliśmy niemoc i pokonaliśmy mocnego rywala 3:1!