Na tydzień przed wznowieniem pierwszoligowych rozgrywek piłkarze GieKSy rozegrali pierwszy mecz w 2017 roku na Bukowej. Na idealnie przygotowanej, podgrzewanej murawie podejmowali drużynę Chrobrego Głogów. Ostatni sparing w okresie przygotowawczym zakończył się minimalną porażką katowiczan.

W pierwszych minutach spotkania przewagę w posiadaniu piłki miał nasz zespół, który kilkukrotnie zagroził rywalom, jednak nie zdołał strzelić bramki. Najlepszą do tego okazję miał Mikołaj Lebedyński, ale minimalnie spóźnił się do piłki podanej przez Tomasza Foszmańczyka. W 26. minucie swoją okazję miał Dawid Abramowicz, ale jego strzał okazał się niecelny. Kilka minut później dobrą piłkę od Alana Czerwińskiego otrzymał Foszmańczyk, ale piłka powędrowała ponad bramką. Wynik uległ zmianie dopiero w 44. minucie. Efektownym strzałem z rzutu wolnego popisał się Mateusz Machaj, który dał Chrobremu prowadzenie.

W drugiej połowie nasza drużyna rzuciła się do odrabiania strat. Szansa na remis była już w 47. minucie, ale Bartłomiej Kalinkowski nie trafił czysto w piłkę na siódmym metrze. Chwilę później swoją szansę miał Tomasz Wisio, jednak jego uderzenie głową zostało wyłapane przez bramkarza. W kolejnych minutach nasz zespół atakował, ale żaden ze strzałów nie znalazł drogi do bramki. W 80. minucie mocne uderzenie oddał Kalinkowski, ale piłka przeleciała tuż obok słupka. W ostatnich sekundach spotkania byliśmy bliscy wyrównania, jednak Andreja Prokić nie porozumiał się z Grzegorzem Goncerzem.