GKS Katowice: Dobroliński - Czerwiński, Kamiński, Pielorz, Flis (41. Wołkowicz) - Szołtys (65. Sawicki), Leimonas, Duda, Frańczak - Zahorski (78. Szymański) - Goncerz.
Chrobry Głogów: Janicki, Ilków-Gołąb, Samiec, Michalec, Hodowany, Sędziak (46. Wojciechowski), Gąsior (90. Malinowski), Drewniak, Szczepaniak, Hudyma (60. Kościelniak), Górski.
W meczu 32. kolejki 1 ligi GKS Katowice zremisował z Chrobrym Głogów 0:0. To siódmy podział punktów katowiczan w tym sezonie.
GKS Katowice wystąpił dzisiaj w eksperymentalnym składzie, który był wynikiem m.in. kontuzji. W bramce widzieliśmy Rafała Dobrolińskiego, na pozycji stopera zagrał Łukasz Pielorz. Na skrzydle zobaczyliśmy natomiast Pawła Szołtysa. Ustawienie 4-4-1-1 z wysuniętym Goncerzem i ustawionym za jego plecami Zahorskim miało gwarantować wygrywane pojedynki w powietrzu i otwartą drogę do bramki naszego króla strzelców.
I tak też wyglądała pierwsza połowa. GieKSa sprawiała lepsze wrażenie, często zamykała rywali we własnej połowie i kierowała piłki do Grzegorza Goncerza. Ten miał kilka sytuacji, żeby dać GKS-owi prowadzenie. Trójkolorowi stworzyli sobie trzy-cztery okazje strzeleckie, jednak najlepszemu strzelcowi brakowało postawienia kropki nad „i”. Piłka nie chciała go słuchać i mijała raz po raz bramkę Chrobrego.
Głogowianie grali spokojnie i starali się zagęszczać środek pola, aby utrudnić gospodarzom rozgrywanie piłki. Specjalnie nie rwali się do ataku, próbowali zagrozić Dobrolińskiemu po stałych fragmentach, jednak golkiper GieKSy pewnie poczynał sobie w polu karnym i królował w powietrzu. Chrobry zagrywający długie piłki w pole karne i liczący na swojego najlepszego snajpera Macieja Górskiego (15 trafień) był do przerwy bezradny.
Po zmianie stron gra była mało widowiskowa. Było dużo fauli i przerywanej gry. Żadna drużyna nie potrafiła zabłysnąć w ofensywie, przez co okazji było po obu stronach jak na lekarstwo. W końcówce to jednak przyjezdni wznieśli się na wyższy poziom, przejęli inicjatywę i tylko dzięki ambitnej postawie katowiczan w defensywie i udanym interwencjom Rafała Dobrolińskiego mecz zakończył się podziałem punktów.
W 33. kolejce ósmą w tabeli GieKSę czeka ciężki wyjazd. Trójkolorowi zmierzą się na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz. Początek meczu 29 maja o godzinie 15:00.
Koniec meczu.
Za Gąsiora wchodzi Wojciechowski.
Strzał techniczny Kościelniaka mija prawy słupek bramki GKS-u.
Napastnik Chrobrego w ostatniej chwili zatrzymany przez ostatniego obrońcę GieKSy. Wydaje się, że katowiczanom brakuje sił, ale ambitnie przerywają akcje szarżującego Chrobrego.
Moment dominacji Chrobrego, goście nie chcą zadowolić się tylko jednym punktem, widząc, że GKS spuścił z tonu.
Bardzo groźny strzał Gąsiora z woleja w polu karnym GieKSy, jednak na szczęście dla gospodarzy futbolówka przechodzi nad poprzeczką.
Czerwiński w ostatniej chwili wybił piłkę wślizgiem na róg.
Sawicki przymierzył ile sił w nogach z ostrego kąta, jednak piłka omal nie trafiła w zegar.
Groźna akcja Chrobrego, Dobroliński wychodzi z bramki, lecz niecelny strzał tuż przed polem karnym oddał głogowianin.
Janicki piąstkuje piłkę poza pole karne.
Szymański nabija rywala w polu karnym i GKS będzie miał rzut rożny.
Kościelniak przewracany w polu karnym GKS-u, jednak arbiter zdecydował, że symulował.
Sawicki dośrodkował piłkę z prawego skrzydła w kierunku Goncerza, lecz wysocy stoperzy z Głogowa przecięli to zagranie.
Szymański wchodzi na boisko za Zahorskiego.
Do zmiany szykuje się Szymański.
Na plus GKS-owi należy zaliczyć dobrą organizację gry w defensywie. Chrobry ma niewiele akcji.
Goncerz po akcji lewym skrzydłem wypuszcza sobie piłkę za daleko i nie zdołał jej dopaść. Głogowianie zaczną od własnej bramki.
Aktualnie spotkanie przeobraziło się w mecz walki. Dużo fauli, przerywanej gry. Nic nie wskazuje na to, by padły tu bramki.
Sawicki za Szołtysa.
Górski zamiast w piłkę, trafia w nogę Kamińskiego. Chwila przerwy.
Kamiński wybiciem głową oddalił zagrożenie w polu karnym.
GKS miał teraz szczęście. Szczepaniak oddał strzał zza pola karnego i trafił w Pielorza. Goście mają tylko rzut rożny.
Kościelniak za Hudymę.
Katowiczanie oddalają zagrożenie wybiciem poza szesnastkę.
Chrobry odpowiada stałym fragmentem. Rzut rożny będzie wykonywał Drewniak.
Najlepsza okazja GieKSy! Frańczak wpadł z prawej strony pola karnego Chrobrego i oddał płaski strzał w długi róg. Piłka minimalnie minęła lewy słupek bramki głogowian.
Czerwiński rozpoczyna kontrę GieKSy prawą stroną, piłkę dostał od niego Szołtys, ale przerzucił ją za bramkę przy próbie dośrodkowania.
GieKSa teraz nastawia się na kontry i liczy, ze to przyniesie efekt w postaci bramki.
Chrobry rozpoczął ataki na bramkę GieKSy, Dobroliński ma teraz więcej pracy, ale nie są to okazje, które mogą poważnie zagrozić GieKSiarzom.
Paweł Wojciechowski strzela w długi róg z lewej strony, pewnie broni Dobroliński.
Znakomita okazja GKS-u! Goncerz uderza w prawy, długi róg, ale S. Janicki wyciąga się jak struna i paruje piłkę na rzut rożny.
Start II połowy!
Koniec I połowy.
Sędzia doliczył 2 minuty.
Podcinka Drewniaka w pole karne, czujnie jednak zachował się Dobroliński i wyszedł do tej piłki. Na razie pewnie poczyna sobie między słupkami.
Kolejna próba z dystansu Goncerza, lecz jego płaski strzał daleki od ideału.
Wołkowicz za Flisa.
Do gry szykuje się Wołkowicz w miejsce Flisa. Wskoczy na skrzydło, a Frańczak przesunie się do obrony.
Teraz inicjatywę przejmuje Chrobry, GKS czujnie jednak gra w destrukcji i nie pozwala na niebezpieczne próby strzeleckie gości.
Chyba jednak będzie konieczna zmiana, gdyż Flis w dalszym ciągu kuleje.
Frańczak traci futbolówkę po podaniu Dudy i Chrobry przejmuje piłkę.
Frańczak faulowany po prawej stronie pola karnego Chrobrego, będzie okazja na dobre rozegranie stałego fragmentu. Piłkę ustawia Duda.
Marcin wraca do gry, a GieKSa dalej częściej na połowie Chrobrego.
Chwila przerwy, Flis leży na boisku i zwija się z bólu.
GieKSa do tej pory stworzyła sobie lepsze sytuacje, jednak brakuje jeszcze tylko wykończenia. Jeśli zimną krew zachowają Zahorski i Goncerz, Trójkolorowi powinni zasłużenie prowadzić.
Zahorski zgrywa na środek pola karnego do Goncerza, ale napastnik gospodarzy nie zdołał opanować piłki.
Goncerz próbował zaskoczyć bramkarza gości próbą zza pola karnego po ziemi, lecz piłka przeleciała o 3-4 metry od prawego słupka.
Zahorski otrzymał podanie w pole karne od Goncerza, ale za długo zwlekał ze strzałem i obrońcy odebrali mu futbolówkę.
Strzał Goncerza w polu karnym z główki o centymetry mija bramkę. Wcześniej jednak Grzegorz był na pozycji spalonej.
Szołtys założył siatkę Hodowanemu, a ten złapał go i sfaulował. Powinna być żółta kartka.
Tempo spotkania na razie piknikowe. Obie ekipy grają ostrożnie i zagęszczają środek pola.
Na razie Chrobry nie zagroził poważnie bramce GieKSy strzeżonej przez Dobrolińskiego, który zastępuje dzisiaj Kuchtę.
Szołtys zagrał ładnie prostopadłą piłkę na 20. metr do Leimonasa, lecz Litwin nie zdołał opanować futbolówki
Zagranie do Sędziaka w pole karne, jednak obrońcy GKS-u przyblokowali ofensywnego zawodnika GieKSy.
Strzał Goncerza z lewego skraju pola karnego Chrobrego, ale piłka poleciała dwa metry nad spojeniem.
Katowiczanie grają teraz ustawieniem 4-4-1-1 z Goncerzem na szpicy i podwieszonym Zahorskim.
Dzisiaj kilka zmian w GieKSie. Jako stoper gra Pielorz, jako skrzydłowy Paweł Szołtys. Parę defensywnych pomocników tworzą Duda i Leimonas.
Pierwsze minuty pokazują, że obie ekipy starają się stworzyć zagrożenie po stałych fragmentach gry.
Oblężenie bramki Chrobrego, Czerwiński uderza z ostrego kąta i piłka ląduje na górnej siatce.
Pierwsza połowa ruszyła!
Obie drużyny już na boisku, Chrobry na pomarańczowo, GieKSa na żółto-czarno.
Spotkanie poprowadzi arbiter główny Paweł Pskit.
Jeśli GieKSa dzisiaj wygra, doskoczy do piątego miejsca w tabeli.
Witamy ze słonecznych Katowic, gdzie GieKSa zagra z Chrobrym w ramach 32. kolejki.